Żony mają to do siebie że wszystko wiedzą z góry
wstają rano i wiedzą jaki będzie dzień
że zabraknie na koncie że nie kupię leków
i że to pewnie moja wina skoro dostałem przypadkowo w mordę
bo według żon nie ma przypadków tylko logiczny ciąg zdarzeń
żony wiedzą co myślę czemu mrużę oczy przełykam ślinę
obarczają grzechami których nawet nie udało się popełnić
przenikliwe niczym Bóg jak przycupnięte w domu Kasandry
wróżą ze spóźnień z pracy C2H5OH w wydychanym powietrzu
żony znają to od podszewki bądź słyszały od innych żon
czasami żony mówią przez sen
o kupowaniu stołu tynku strukturalnym nowych karniszach
drapią wtedy po plecach w ekstazie REM przystawiając pieczątkę
załatwione
dla żon to rzeczywistość objawiona dla żon to stary testament
żony można kłaść w różnych pozycjach
a i tak przewrócą się na drugi bok
i znowu winne są zjawiska przyrodnicze i znowu winna jest zachłanność
i paragon w sklepie za wysoki i dzisiejsza pogoda
żony dobrze wiedzą że chodzi tylko o ejakulację
bo tak mówią inne żony
czasami żony milczą obserwując powolne ruchy
dłoń na butelce butelka do ust usta w przełyku
aż gardło się spina aż wyżyty sumienia
aż żony mówią coś o zamianie domu na pracę pracy na dom
butelki na konto konta na płodzenie dzieci
a wtedy
mężowie przygryzają wargę
mężowie noszą w portfelu
pożółkłe zdjęcia narzeczonych
Dodane przez Tomasz Stolecki
dnia 03.12.2009 13:15 ˇ
7 Komentarzy ·
882 Czytań ·
|