dnia 08.10.2009 16:59
miło znów ciebie usłyszeć. serdecznie pozdrawiam |
dnia 08.10.2009 17:11
No i po co tyle przecinków w pierwszej części? Jednak przymykam oko - całość spójna i interesująca. Pozdrawiam |
dnia 08.10.2009 17:20
obie przestrzenie interesująco zaaranżowane,
pozdrawiam |
dnia 08.10.2009 17:56
ewa waits - i vice versa;) :*
atrament - zazwyczaj tak piszę - pełna interpunkcja. Posłuchaj muzyki z linka, tam nie słychać przecinków. Pozdrawiam
beata olszewska - dziękuję. Pozdrawiam |
dnia 08.10.2009 18:18
:D dopiero teraz się zorientowałam. wcześniej włączyłam to, co mam u siebie na dysku - "duet".
dlaczego nie załączyłeś tu duetu? |
dnia 08.10.2009 18:42
ewa waits - bo nie chce mi się słuchać swojego głosu, a poza tym myślę, że stworzymy jeszcze duet. |
dnia 08.10.2009 18:43
Po groma zamieszczać dwa razy jeden i ten sam tekst, chyba tylko by się nim podniecać, przypomina mi to placebo a nie rasową poezje, LSD w zestawieniu z wyświetlacze LCD ma się jak pięść do nosa. |
dnia 08.10.2009 18:55
wiki - no dobra, to po co w ogóle zamieszczać? Jakbyś nie zauważyła, to wkleiłem wraz z linkiem do utworu, który zrobiłem. Placebo nie słucham;) A LSD i LCD dają tak samo puste wrażenia. Wystarczy? |
dnia 08.10.2009 19:01
daj innym posłuchać pełnej wersji. mnie bardziej się podoba.
ps. ładnie zabrzmiało to, co napisałeś o duecie. |
dnia 08.10.2009 19:16
nawet, nawet, |
dnia 08.10.2009 19:19
Kursywa, wersaliki i interpunkcja - źle. Treść może być. |
dnia 08.10.2009 19:41
ewa waits- niech to zostanie między nami, tego mało kto słucha, nie ma co wciskać więcej na siłę.
ps. wiem:)
Robert Furs - ok.
Łukasz Jasiński - tzn. źle użyte? |
dnia 08.10.2009 19:57
Ciekawie i smutno, ostatni dwuwers bardzo...
Pozdrawiam |
dnia 08.10.2009 20:19
Wieczory przeskakują jak iskry w dysku Faradaya.
Spóźniony? Czy przedwczesny twój zachwyt?
Kiedy to ona mówi: "Bądźmy cicho..."
Złapałeś się na haczyk księżyca. Pęknięta żyłka
W oku - żadna droga nie prowadzi do serca.
Puste wyświetlacze LCD i LSD.
Wersaliki psują mi smak wiersza. Pozdrawiam.:)
Historia trwa dłużej niż kilka zachodów
razem wziętych i opuszczonych. |
dnia 08.10.2009 20:31
Wieczory przeskakują jak iskry w dysku Faradaya.
Spóźniony? Czy przedwczesny twój zachwyt?
Kiedy to ona mówi: "Bądźmy cicho..."
Złapałeś się na haczyk księżyca. Pęknięta żyłka
W oku - żadna droga nie prowadzi do serca.
Puste wyświetlacze LCD i LSD.
Historia trwa dłużej niż kilka zachodów
Razem wziętych i opuszczonych.
Wersaliki psują mi smak wiersza, a dziewczyny humor. Pozdrawiam.:) |
dnia 09.10.2009 02:45
diani - dzięki. Pozdrawiam
Łukasz - a to takie "mniejsze zło";) Pozdrawiam |
dnia 09.10.2009 10:35
Odbieram ten tekst jako taką impresję liryczną. Piknie :) |
dnia 09.10.2009 11:38
Jest tutaj to "coś" :) |