Znów dzień kolejny witam radośnie
co wiersza wschodem jak słońca tego
znajdując treści skryte w słów gąszczu
otwieram bramy poznania mego
tyle tu dziwów, myśli nieznanych
i słów co treścią niczym witraże
więc poszukując i brnąc w nieznane
podziwiam sensów ukryte twarze
przemierzam światów przeróżne kraje
wciąż rozkoszuje mnie uczuć mnóstwo
jak w żywej wodzie, dla duszy miodu
zaglądam ciągle w kryształu lustro
i odnajduję marzeń mych cienie
znajome gesty dźwięki wyrazu
zazdrośnie sącząc ten słodki nektar
nie rozpoznając szczęścia od razu...
wtem obejmuję ukryte treści
pierwsze światełko myśli skojarzeń
malując obraz w zwierciadle krzywym
co nazywany jest komentarzem
i radość swoją w słowa zamieniam
by jak zapłata spotkania tego
niczym waluta złota i miedzi
zadowoleniem była każdego
lecz jeśli trzeba to słów krytyki
jadu cierpkiego też nie poskąpię
przyjaźń polega nie na mydleniu
lecz na szczerości prawdy mówieniu...
**
Bo wiersze kocham i pisać pragnę
lecz coś silniejsze i to zarazem
najbardziej lubię to moja słabość
czytać, okraszać je komentarzem
Dodane przez Spoks
dnia 26.09.2009 07:25 ˇ
13 Komentarzy ·
1124 Czytań ·
|