dnia 07.09.2009 14:50
Pani Beato, intecja jak zawsze, przekaz jak zawsze, coś ukrytego i coś jawnego ale dla zmyłki. W sumie jak to u Pani. Ale, czy mogę mieć osobną prośbę? Otóż, może tak pochodzić po Paryżu, słowem, i ominąć wieżę Eiffla, trochę dalej od Sekwany? Wierzę że jest tam wiele miejsc i znaczeń które zakręciły by Pani wierszem do tego stopnia, że przynajmniej, ja zatracę się do końca czytając coś takiego. W sumie, dobrze ale trochę uderzyć świeżej stamtąd.
JBZ. |
dnia 07.09.2009 15:30
BEATKO- a ja mam szklaną kulę z wieżą Eiffla. Ożywiłaś moje wspomnienia. Dziękuję. "Posypuję głowę / popiołem"- w kontekście wiersza świetne. Pozdrawiam ciepło. |
dnia 07.09.2009 17:22
black and blue, dzięki; dzwonnik? coś mi dzwoni w prawym uchu...
Pozdrawiam |
dnia 07.09.2009 17:26
Jerzy BZ, czyli zgadzamy się, że szklana kula, to kicz; często wykorzystuję kicz, nie jest martwy, w przeciwieństwie do jednoznacznej estetyki Salonowej.
Serdecznie pozdrawiam |
dnia 07.09.2009 17:33
IRGA- to ktoś jeszcze, oprócz mnie przyznaje się do zainteresowania kiczem?Nie promuję kiczu, ja go wykorzystuję;
dzięki za zrozumienie, pozdrawiam serdecznie |
dnia 07.09.2009 17:55
tym razem podoba mi się mniej, brakuje błysku, większego zaskoczenia, jakiejś dawki emocji, którą mogłabym odczuć. jedynie ostatni wers ożywia wszystko, dobrze, że tak się dzieje, ale jakby to jeszcze zbyt mało.
pozdrawiam serdecznie :-). |
dnia 07.09.2009 18:09
UlotnaWszystkie odczucia, jeśli są prawdziwe, mogą być dla mnie wskazówką; dzięki.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 07.09.2009 18:28
Podoba mi się to oddanie wrażenia małości człowieka i pokory w świecie dużym, stworzonym ręką boską i ludzką. Wiersz chociaż krótki rozmiarami zagęszczony treścią i bardzo wymowny. Pozdrawiam |
dnia 07.09.2009 18:39
Janino, miła wizyta; i kolejna interpretacja; dzięki.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 07.09.2009 20:53
Podoba mi się, ciekawe zestawienie brokatowego pyłu z popiołem, ale czytam sobie - migotliwe wrażenie chwili, bez lśnienia. Pozdrawiam :) |
dnia 07.09.2009 21:14
Elu, dzięki, przemyślę
Pozdrawiam |
dnia 07.09.2009 22:40
Odnoszę wrażenie jakiegoś zachwiania czasu w tym wierszu. Szklana kula to chyba jednak symbol przewidywania przyszłości natomiast posypywanie popiołem odnosi się raczej do przeszłości, stąd wrażenie jakby wiersz cofał się w czasie, jednak czy pojawia się coś co mogłoby wykarmić łakomy i bezwzględny popiół ? |
dnia 08.09.2009 06:09
Aleks Kleks- szklana kula z Tour Eiffel i Sekwaną, i opiłkami brokatu, to komercyjna pamiątka w estetyce kiczu; czy przekazałam za mało tropów, żeby pójść w tę stronę? |
dnia 08.09.2009 06:24
Mnie zastanawia czy suweniry to wspomnienia, może tylko marzenia?
Popiół, mimo swej ulotności-zostawia ślad, w zestawieniu z brokatem, wymowny.
Tekst krótki, rekwizyty oczywiste, forma jak najbardziej zamknięta, interpretacja otwarta.
Nie potrzeba nic więcej - interesujący zapis myśli.
pozdrawiam |
dnia 08.09.2009 06:29
Piękna miniaturka, choć jej tematem jest kicz.
Sztuką jest przybranie w szaty poezji kiczu.
Pozdrawiam. |
dnia 08.09.2009 06:32
Fart- piękne pytanie; to ogólnie- bardzo uproszczona refleksja,
na temat niektórych wydarzeń z życia peela, dzięki
pozdrawiam |
dnia 08.09.2009 06:37
IdziO- właśnie tak; świadomość dotykania i ocierania się o kicz.
Dzięki, pozdrawiam |
dnia 08.09.2009 07:48
mistycznie i z wieży więcej widać :) pozdrawiam |
dnia 08.09.2009 08:36
Robert Furs- dzięki za ten dystans; pozdrawiam,
z uśmiechem |
dnia 08.09.2009 15:25
Disco-polo, bo i szklana kula-wieża Eiffla-sekwana-lśnienia migotania/pewnie i przedsionków/, ale dlaczego taka żałość popielcowa.
pozdrawiam |
dnia 08.09.2009 17:08
stanley- czy nie widziałeś nigdy jednej z najpopularniejszych pamiątek jaka jest szklana kula z lokalną architekturą w środku?
Jest wypełniona wodą i można nia potrząsnąć, a wtedy brokat unosi się i opada
Jak nie poczułeś, wyjaśnienia nie pomogą; może innym razem?
Pozdrawiam |
dnia 08.09.2009 17:09
jaką jest/popr. |
dnia 08.09.2009 20:07
beatko, przyjmuję twój wiersz, rozumiem intencje.
przyznam, że skoro byłaś [może jesteś], to z zainteresowaniem poczytałbym także o innych obszarach tego, co ci w duszy gra,
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 08.09.2009 20:26
kropek- czyli -za bardzo lapidarnie?
Dzięki, pozdrawiam z uśmiechem |
dnia 08.09.2009 22:51
Beato - Rozumiem Cię lecz myślę że wiersz trafia do czytelnika zawsze przez pryzmat jego subiektywnego pojmowania, dlatego mi akurat kula a tym bardziej myśli w nią ujęte kojażą się inaczej, nic na to nie poradzę |
dnia 09.09.2009 06:41
Aleks Kleks- to jest oczywiste; cieszą mnie
nadspodziewane interpretacje, ale też dzielenie się prawdziwymi odczuciami i wątpliwościami, to może być drogowskaz.
Dzięki i pozdrawiam |
dnia 11.09.2009 21:05
mam taką szklaną kulę, odbieram ten przekaz jak dziecko, zachwycone drobinkami srebrno- kolorowego deszczu, wystarczy potrząsnąć - wyobraźnią |
dnia 12.09.2009 08:27
blondynko, jaki to piękny komentarz /!/ |