dnia 02.09.2009 19:29
Panie Aleksandrze. Kolejny raz Pan pozytywnie zaskakuje i nie pozwoli tak łatwo zaszufladkować.
Po przeczytaniu wiersza w ciszy dodało mi się: " moja poezjo", jako ostatni nienapisany wers, bo tak odczytałam wymowę utworu. Czy się mylę? |
dnia 02.09.2009 19:32
Przepraszam uciekło mi.
Wiersz bardzo ciekawy, bogaty w przemyślenia na temat własnej dojrzałości poetyckiej. Bardzo pozytywnie odebrałam. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 02.09.2009 19:54
Osobliwa dynamika utworu zatrzymuje. Treść także niczego sobie. Czyta się bardzo dobrze. Pozdrawiam |
dnia 02.09.2009 20:02
I znowu nowa jakość. I ten wiersz jest bardzo ciekawy. Czytałam z przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 02.09.2009 20:17
Dla mnie nic ciekawego, nic oryginalnego, nic czego bym już nie czytał. |
dnia 02.09.2009 20:53
Wszystko już było to prawda, ale ja lubię czytać przez pryzmat autora-człowieka, jego dokonań, dorobku, świata wewnętrznego, bo to dla mnie najbardziej fascynujące. Niech sobie istnieje fikcyjny peel i poezja jako niezależny byt. Ja lubię jeszcze jeden wymiar -przestrzeń autora i tu ją odnalazłam.
Pozdrawiam i proszę nie odbierać jako polemiki. |
dnia 02.09.2009 21:27
tak,dziś zasadą jest brak zasad |
dnia 02.09.2009 22:46
dobry tekst. mam podobne przemyślenia.
pozdrawiam |
dnia 02.09.2009 23:01
niech się Pan nie da zwieść pochwałami,
chyba, że p. satysfakcjonują takie nijakie (bez pomysłu) wiersze, jakich milijon |
dnia 03.09.2009 07:52
niepotrzebne powtórzenia:
wiem... co mam wiedzieć ( skoro już jest "wszystko")
mam... co mi trzeba ( skoro już jest "wszystko")
taka dezyderata do samego siebie, reszta jak R. F. |
dnia 03.09.2009 14:44
Spokojnie, skromnie, z dystansem. Osobny bonus za sformułowanie puenty. |
dnia 03.09.2009 19:19
Ciekawy tekst, mam uwagi co do formy. Moim zdaniem niektóre wersy niepotrzebnie sztucznie podzielone. Nie rozumiem też celowości użycia równoważnika język oszczędny. Czy nie lepiej byłoby język oszczędzać - tak dla jednolitości formy? |
dnia 03.09.2009 22:28
Poplątał się. |
dnia 04.09.2009 07:54
"jezyk oszczędny do potrzeb własnych"-to jest świetne.
Reszta rzeczywiscie trochę poplątana.
Pozdrawiam |