za dniem
w którym nie było Ciebie
tęskniłam
zaspane rzęsy kryształowy deszcz
nie chcę
Twoich niepowrotów zasypiam jakoś w nich
ściany drżą
czekaniem dom śpi duchami
szeptem
w piosence zakrytym dźwiękami
nasze wyspy szczęśliwe
mgliste płyną horyzontem
na końcu
czarno białego filmu
w którym grały jeszcze postacie
za dniem
w którym arką zabierzesz mnie
w jaspisowe wzgórza końca dróg
poza granice
bezczasu o zmierzchu
odnaleźliśmy
dwuosobową krainę drewnianych domów
dzikich koni życzliwych ludzi nad onirycznym jeziorem
niech inni
odlecą ostatnim samolotem
Dodane przez diunna
dnia 26.08.2009 12:22 ˇ
6 Komentarzy ·
792 Czytań ·
|