 |
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: W OBRONIE CZĘSTOCHOWY |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 05.08.2009 19:12
To chyba w obronie rymów z Częstochowy? Częstochowa się cieszy niewątpliwie. Dobry temat, ale formy bywają ciekawsze. Pozdrawiam |
dnia 05.08.2009 19:30
Kompletna nuda... Myślę, że wiersz jest sugestywny. Chodzi o wywołanie prowokacji. Dosłowna nuuuuuuuuuuuda. A czy podmiot liryczny zauważyłby klapę na marynarce Lechu Wałęsy? Proszę popełnić o tym wiersz. Kupka w majteczki? Poprawności politycznej się trzeba kłaniać do nóg... Tyle o treści.
Brak rytmu, sylabotoniczności oraz rymów, które pozwoliliby zapamiętać ten wiersz.
Krytyka polega na merytorycznym wytykaniu wad autorytetom moralnym. Mogę państwu udowodnić merytorycznie, że geremek spowodował wypadek, kiedy miał wulkan w spodniach dzięki sekretarzowi.
Dziękuję, to nie dla mnie.:)
Z pozdrowieniem! |
dnia 05.08.2009 21:02
Szady siebr Daniel - w pewnym sensie chodzi o rymy, który tak bardzo jest tu tępiony. Pozdrawiam :) |
dnia 05.08.2009 21:11
leosia - domyśliłem się tego. Gdybym tego nie zauważył, ominąłbym Twój tekst. Jednakże nie wiem wciąż czy Częstochowę bronić warto? Smutne to miasto...
Pozdrawiam Cię serdecznie |
dnia 05.08.2009 21:31
Łukasz Jasiński - Jeżeli chodzi o klapę Lecha Wałęsy, byłabym bardzo zadowolona gdyby nie nosił na niej Jej oblicza. Do tego tematu nawiązałam w komentarzu pod wierszem Wiedza z Mądrością w starej wersji PP.
Kiedy w pracy koleżanka pokazała mi gazetę NIE z jajami naszych polityków,
nie wierzyłam że politycy potrafią być tacy naiwni.
Po pewnym czasie wysłuchałam przemowy pana Lecha Wałęsy szczycącego się swoim pozowaniem, jak to on rozkładał nogi...
Częstochowie nie chodzi o takich rycerzyków.
Co prawda to nie grzech.
Mój tekst brzmiał tak:
Rycerzyków w naszym kraju nie brakuje.
Ale co to za rycerstwo, co to za wiara,
kiedy się genitalia malować i fotografować pozwala.
Malowane jaja są symbolem Życia i Zmartwychwstania,
a nie rozkraczony rycerzyk, którym się gazeta publiczna zadawala. Pozdrawiam:) |
dnia 05.08.2009 21:37
Szady siebr Daniel - zapewniam Cię że warto. Serdeczności:) |
dnia 06.08.2009 06:11
Dobry wiersz powinien mieć dobry rymy, aby mógłby być zapamiętany. Proste, Leosiu?:) |
dnia 06.08.2009 07:31
nie zauważyłem w PP tępienia rymów, autorko, więc nie trzeba ich bronić. Zauważyłem tępienie nieudolności w ich stosowaniu, a to zupełnie co innego. Ten wiersz to chyba kpina z czytelnika - apel o zrozumienie dla lipy? |
dnia 06.08.2009 08:15
Jedzie Rydzyk na osiołku,
Błogosławi krasnoludkom.
Oj! Klękaj! Ty matołku!
Na PP leśnym ludkom
Błogosławi ojciec Rydzyk
Ukradzionym kropidełkiem.
Oj! Macha niczym fizyk
Czarodziejskim wahadełkiem.
Zdrówko |
dnia 06.08.2009 08:17
Panie Jasiński! Co to jest!?
Brakuje rytmu, a rymy nie są dźwięczne!
No... No... Tak nie wolno! |
dnia 06.08.2009 10:57
rydzyk matkę ma w klapie
kiedy siada na klopie
woda w dupe go chlapie
po ogórkach ma srakę
wkurwiony równo
bo msza za godzinę
umazany gównem
obrazi murzyna |
dnia 06.08.2009 11:44
schudrich gwiazdę ma na czole
po ulicy chodzi z wszawą bródką
na warszawską trafił na wolę
z filozofem pływał łódką
z dala zadzwoniły dzwonki
kładzie na łopatki synagogę
to te wredne polskie skowronki
do izraela rabin daje nogę |
dnia 06.08.2009 15:03
Nie martw się że za bardzo Ci nie idzie,może zaczekaj jeszcze z wklejaniem,a podpatrz i poczytaj innych,a tego co nade mną nawet nie tykaj,B. |
dnia 07.08.2009 06:26
rabi - Łukasz Jasiński - mastermood
"usiądź sobie pod lipą a odpocznij sobie"...
tam komarów cię chmara całego obsiądzie,
tak ci dupę skuje, że sumienie pożałuje.
No i zdrówka życzę :) |
dnia 07.08.2009 06:30
kozienski8 - dzięki za szacunek i życzliwość:) |
dnia 07.08.2009 06:50
Jest na łódzkim cmentarzu,
Na cmentarzu żydowskim,
Grób polski mojej matki,
Mojej matki żydowskiej.
Grób mojej Matki Polki,
Mojej Matki Żydówki,
Znad Wisły ją przywiozłem
Nad brzeg fabrycznej Łódki.
Głaz mogiłę przywalił,
A na głazie pobladłym
Trochę liści wawrzynu,
Które z brzozy opadły.
A gdy wietrzyk słoneczny
Igra z nimi złociście,
W Polonię, w Komandorię
Układają się liście.
Zastrzelił ją faszysta,
Kiedy myślała o mnie,
Zastrzelił ją faszysta,
Kiedy tęskniła do mnie.
Nabił - zabił tęsknotę,
Znowu zaczął nabijać,
Żeby potem... - lecz potem
Nie było już co zabijać.
Przestrzelił świat matczyny:
Dwie pieszczotliwe zgłoski,
Trupa z okna wyrzucił
Na święty bruk otwocki.
Zapamiętaj, córeczko!
Przypomnij, późny wnuku!
Wypełniło się słowo:
"Ideał sięgnął bruku".
Zebrałem ją z pola chwały,
Oddałem ziemi-macierzy...
Lecz trup mojego imienia
Do dziś tam jeszcze leży. |
dnia 07.08.2009 21:56
Lecz z ziemi podnieść się trudno,
potrzeba bratniej duszy,
która zobaczy człowieka
i dobre imię mu zwróci. |
dnia 08.08.2009 11:00
Witam Leosiu...dlaczego jako komentarz wkleiłaś perełkę.Widzę, że jak piszesz na luzie, to wychodzi ;-)
Poprzednie moje komentarze...myślałem żeś młodsza...wiersze wpłynęły na mój tok myślenia.
Kłaniam się pani nisko. |
dnia 08.08.2009 11:41
Witaj baribal
Nie wkleiłam jej, wypłynęła ona z dna mojego oka, po przeczytaniu powyższego
wiersza. Przekażcie ją GENERAŁOWI JARUZELSKIEMU, bo to jego dobre imię
leży zdeptane na bruku. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
 Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)