smutek zostawia pustkę
jak górski potok po burzy
wypłukujący nabrzmiałą ciemnością
z duszy nadzieję
- jej najcenniejszy kruszec
burząc monotonii ciszę
dewastującą powodzią
by rano gdzieś indziej popłynąć
jakby nie zauważając
nic i nikogo
noc która jak big bang
swym rewebującym echem
duszę pochłania w wieczność
kruszy miłość
a ona lśniąc srebrnymi iskrami broczy
w rosy dyjament westchnień zaklęta
poranka nadziei który nie nadchodzi
aż wątpliwości pożary
ją swymi pazurami rozszarpią
pies andaluzyjski
przegryzie kaganiec
czas jest największym tyranem i katem
Dodane przez ogrodzapomnienia
dnia 17.07.2009 06:01 ˇ
1 Komentarzy ·
620 Czytań ·
|