|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Jerozolima |
|
|
Jerozolima (Al - Aksa, Via Dolorosa, Ściana Zachodnia)
Wszystko Twoje, zaczęte i nieskończone
umieranie.
Pusty meczet. Zdejmuję sandały, głowę i ramiona
kryję pod niebieską chustą. Istna madonna,
jeśli poprzestać na obrazie. Wchodzę w cud symetrii.
Boję się dotknąć piękna.
Mogę być tylko przestrzenią, którą wypełnisz.
*
Zapala się i gaśnie Twoje.
Nagły, krótki ból - blask. Opuszczony chłód
wzmaga odczuwanie ciepła. Idę. Nie myślałam,
że to będą kamienne schody w górę, w dół. Słowa
układają się jak sandały do stóp - po drodze.
Tylko odbijam światło.
*
Stoję. Mam ponad czterdzieści lat, zmęczone
nogi, suche usta proroka od rzemiennych sandałów
ślady na stopach. Mówię do skały. Opieram się
o każdy Twój oddech.
Dodane przez kalina kowalska
dnia 07.06.2009 14:02 ˇ
6 Komentarzy ·
746 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 07.06.2009 15:47
Czytałam ten wiersz już kilka razy i pewno jak inni czaję sięr z komentarzem
bo tak;
" w umieraniu" chyba bardziej by pasowało
Dalej jest genialnie;
Pusty meczet. Zdejmuję sandały, głowę i ramiona
jakże pięknie zobrazowane pochylenie sie nad"cudem symetrii"
i dalej"Boję się dotknąć piękna."
Udało się podnieść i utrzymać w górze wrażenia enigmatyczne
"Mogę być tylko przestrzenią, którą wypełnisz."
Właściwie tutaj się zatrzymałam
Dobrze mi w tym miejscu:)
dalej już mniej przejrzyście;
pozdrawiam |
dnia 07.06.2009 19:36
Wybrałam się z Tobą ,KALINO, w tę podróż. Tak, czasami piękno poraża do tego stopnia, że człowiek traci oddech. Chłód i ciepło, góra i dół, cud symetrii. "Tylko odbijam światło". Przemawia do mnie Twój wiersz. Pozdrawiam serdecznie :). |
dnia 07.06.2009 21:00
dla mnie najbardziej ten środkowy, pamiętam go z wcześniejszej publikacji, szkoda że teraz pozbawiony kursywy, która dodawała mu wieloznaczności i jakby wprowadzała wyraźniej osobny głos peela :-).
jeśli chodzi o pierwszy to tam gdzie wersy o zdejmowaniu sandałów trzeba coś zrobić z interpunkcją, bo wygląda to w pierwszej chwili tak, jakby o glowa wraz z nimi była zdejmowana.
a w trzecim coś trzeba zrobić z tym zdaniem :
Mam ponad czterdzieści lat, zmęczone nogi, suche usta proroka, od rzemiennych sandałów ślady na stopach.
może ten przecinek wystarczy, w zależności jakie były intencje autorki?
pozdrawiam :-) |
dnia 07.06.2009 22:20
"Słowa układają się jak sandały do stóp - po drodze" Powalił mnie ten wiersz, dawno nie czytałam czegoś tak pięknego i mądrego.
Dziękuję :-) |
dnia 08.06.2009 06:21
doskonały tekst - piękny wiersz;
wiersz wielkiej wiary, skoro "Opieram się o każdy Twój odech";
ładna opozycja pomiędzy realnością - "skałą" a "odechem" który jest j a k skała, ale skała juz transcendetna, nie podlegająca erozji czasów, mód, poglądów...
Jerozolima - stolica Boga; - nie Żydów, Arabów, nie katolików, mahometan - stolica Ducha i duszy, wszystkiego co żywe... |
dnia 08.06.2009 06:59
łaska z nieba?:) że tu ślad zostawili sami życzliwi tekstowi czytelnicy
pięknie wszystkim dziękuję, myślę nad waszymi uwagami,
ulotna;
z kursywą miałam rozliczne dyskusje za a nawet przeciw:)
efekt zdejmowania głowy i ramion niech zostaje - ma znaczenie metaforyczne, przecinka po proroku nie dałam, żeby się dało odczytać, że chodzi o proroka od rzemiennych sandałów, za to
dam myślnik przed "slady na stopach"
Bożena
Raczej również pozostawię "umieranie" - ważny jest ten permanentny akt
IRGA, Berkanan, jaceksojan - bardzo Panstwu dziękuję raz jeszcze
pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 33
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|