skruszy się skała kiedy Niebios dotknie
i z siebie zrzuci w skurczu serca kamień
a ten spadając łuk nieba naciągnie
i w znak wygodnie ułoży się na dnie
życie erozją spisze jego dzieje
jak rylec w płytce znaczył losy Rzymu
starość go zmieli z siwej skały w zieleń
a wiatr rozwieje resztki jego pyłu
lecz go ocali przed zniknięciem rzeźbiarz
milion kamyków rozsypie po niebie
aby gwiazd światło mogło je pozbierać
a on pył wtedy ze świata wyniesie
stłuczoną rzeźbę ułoży w człowieka
kiedy się kamień upomni o serce
Dodane przez zygfryd
dnia 18.05.2009 19:46 ˇ
2 Komentarzy ·
681 Czytań ·
|