Wszyscy Święci świętują od rana
Bóg radośnie się śmieje
swiezy piasek ścierpnięte kolana
pogrzebane nadzieje
na błyszczącym granicie
chryzantemy złote
różnobarwne znicze
rozsypane pokotem
w pół pogasłe świece
w refleksy pogięte
dym leniwie się wlecze
wieczoru półpiętrem
pełne smutku twarze
oczy mokre łzami
pamięć dawnych zdarzeń
podąża za nami
słońce wolno się chowa
drzewo kładzie się cieniem
myśl podąża nowa
tam gdzie przeznaczenie
Dodane przez henmak222
dnia 08.05.2009 21:36 ˇ
1 Komentarzy ·
791 Czytań ·
|