dnia 29.04.2009 15:59
nie wzruszył |
dnia 29.04.2009 16:08
nie musiał:) |
dnia 29.04.2009 17:08
Niespecjalny ten wiersz. Już początek nieudany. Potrafiła deptać? A to jest jakaś umiejętność? I co się trzęsło? Rym ziemia - trzęsienia nie wiadomo po co. Grzybiarz w dziurawych spodniach. Jakie grzyby zbiera się w maju?
Motyl usiadł na ciele? Ciało staruszka, czy włosy staruszka? Motyle wolą kwiaty, tam im dobrze. |
dnia 29.04.2009 17:12
hehe:D no cóż, nie zrozumiałaś... |
dnia 29.04.2009 17:15
wiesz na pewno wolą kwiaty:D bo gdyby miała siadać na tobie to byłby to już akt desperacji z ich strony:) |
dnia 29.04.2009 18:19
Ten tekst jest przykładem na to jak sie nie powinno pisać. Ot, co
i mnie prosze nie mowic, ze nie zrozumialam :( |
dnia 29.04.2009 19:06
Odpowiedzi saviolki na komentarze pod tekstem, też są przykładem na to, jak odpowiadać nie należy. Mamy więc komplet.
Skoro saviolka uważa, że nie została zrozumiana, to niech napisze co chciała powiedzieć w swoim wierszu, zamiast po szczeniacku atakować komentatora. |
dnia 29.04.2009 19:24
Jaki jest przekaz tego tekstu?
Jest dziewczyna, grzybiarz, las, łąka i oczywiście tytułowy motyl.
Mogę ominąć, ale nie, może Autor wyjaśni mi w autokomentarzu.
Z jakiego powodu ten krzyk, w tekście nie znajduję. Pewnie to mój problem nie Autora, ale jestem ciekawa.
pozdrawiam |
dnia 29.04.2009 21:00
Pojawiają się tu dwie osoby i jeden owad, Jedna piękna i z wyższych sfer, druga to zwyczajny człowiek a trzecia postać owad - motyl - oddający piękno świata przyrody, jak i tegoż świata beztroskę jak i brak zainteresowania światem ludzi. dla którego nie ma znaczenia kim jest człowiek, w życiu codziennym żeby się liczyć trzeba kimś być, chciałem przedstawić motyla który wybiera prostego grzybiarza, zatrzymując się na jego siwej głowie, nie mogła tego zrozumieć piękna dziewczyna, dlaczego to nie ona stała się obiektem zainteresowania... motyl nie wzruszony jej krzykiem pozostał na swoim miejscu, |
dnia 29.04.2009 21:11
Fenrir? przykładem? hmm, niby dlaczego?:) |
dnia 29.04.2009 21:50
nagromadzenie imiesłowów:
uśmiechając,
spoglądając,
gładząc,
wplątując,
zamieniając,
siedząc,
powoduje, że tekst brzmi bardzo nieporadnie. Jeżeli nawet jest to zabieg zamierzony to nie rozumiem jego sensu. Bo jaki może być cel upodobniania wiersza do grafomanii? |
dnia 30.04.2009 10:15
mnie w tym wierszu brak precyzji
np w drugim wersie nie wiadomo czy kontakt dotyczy kwiatów, stopy czy ziemi?
jaki związek ma uśmiechanie z poczuciem wyższości i gładzeniem włosów?
w ostatniej nie wiadomo czy "on" dotyczy motyla czy staruszka?
razi bardzo tanie i wyświechtane skontrastowanie starości z młodością, piękna ze szpetotą itd
być może autor miał jakiś pomysł, ale nie wystarczyło umiejętności
na napisanie wiersza
Ako - saviolka to typ "rewanżysty" zbluzga każdego, komu się jego wiersz nie spodoba, ale tego mu mało :)
popędzi pod wiersze krytyka i nabrudzi :) ech jakie to charakterystyczne
dla grafomana :) |
dnia 30.04.2009 13:02
Już się saviolka popisała rewanżem :))
Ech saviolka, saviolka
Nie wiem czy smarkate lata mogą coś usprawiedliwiać, chyba nie.
Nawet nie wiem czy saviolka na pewno jest smarkata. Takie szczeniackie zagrania nie wiążą się z wiekiem, tylko z paskudnym charakterem, sposobem myślenia i stosunkiem do innych ludzi.
Magda, masz rację. To taka cecha grafomańsko charakterystyczna i ośmieszająca rewanżystę. Chociaż w sumie to smutne. |
dnia 30.04.2009 18:29
Magda gdybym napisał wszystko w prost byłoby, to zbyt oczywiste, a kim jestem? myślę że dobrym obserwatorem, gdybym wcześniej zasłodził przy twoich niby dziełach zapewne teraz czytałbym tutaj pozytywne komentarze, na których mi nie zależy:)
Ni polubiłem Cię Madziu, nie mam do ciebie szacunku no i co z tego? myślisz że czuję się gorszy?:)) nie zależy mi na tym, podobnie jak Ako:)) nie rozpłacz się, chociaż w sumie możesz, Madzia poda ci chusteczki:)) pozdrawiam wszystkich serdecznie:) |
dnia 30.04.2009 20:04
saviolka - Twoje osobiste sympatie nie mają tu nic do rzeczy :) rozmawiamy o wierszu a wiersz to kolejny gniot i tyle
przynajmniej dla mnie
podobnie wyrobione zdanie mam na Twój temat :) serdecznie pozdrawiam życząc dalszego dobrego samopoczucia :) |
dnia 01.05.2009 10:47
gniot:) twoje ulubione słowo?:P moje samopoczucie nie zmieni się tylko dlatego że jakaś zadufana w sobie Madzia powie coś na temat mojego wiersza:P:P |
dnia 01.05.2009 10:57
ale wiesz w sumie masz rację, to jest słaby wiersz...:) tylko słowo gniot bardzo mnie wkurza:)) |
dnia 02.05.2009 20:40
nawet w rzeczy tak ulotnej jak poezja należy mieć na względzie rzeczy niezaprzeczalne, a więc przytoczę pierwszy komentarz Ako... |
dnia 06.05.2009 19:06
Totalne nieporozumienie, nie wiersz. Zero poezji.
Pozdrawiam |