"Pusty jak bazylika nocą"... nocą... nocą...
Pana nie bolą Krzyże (krzyżowe sklepienia
bocznych naw - kościec żeber), choć tak wielu bolą.
Kościół kości nie boli. I nawet od święta
Pana nie bolą krzyże, krzyżowe sklepienia
i też nie jest Pan jeszcze polichromy, zatem
kościół kości nie boli. I nawet od święta
widzę jak Pan przyjmuje najświętszy profament.
I też nie jest Pan jeszcze polichromy zatem
skoro wytrwale znosi najbrzydsze Obrazy.
Widzę jak Pan przyjmuje najświętszy profament,
a to już znak, że Panu strasznie ciąży każdy
skoro wytrwale znosi najbrzydsze obrazy
bocznych naw (kościec żeber), choć tak wielu bolą.
A to już znak, że Panu strasznie ciąży każdy
"pusty jak bazylika nocą"... nocą... nocą...
|