a jednak zostało porzucone
to jest ciało które preparuję na marne
którego używam jeszcze
w pościeli zrzucam skórę
oznaczyć skórę i krew
ze strachu wydawać się jedynie
z prześcieradła tkać ułudę
wyznaczać barierę
jak tłusta sperma kwitnie o zmierzchu
tak kwiat rośnie i się wije
ty pij i odżyj
z tego słonina i wieża
strażnica jak bogu ducha winne ciało
cierpka powłoka wrażenia
snuj się dziwko ręko boga
do kości słoniowej żeby bliżej
pozakładaj szwy na oczy
i pierścienie na szyję
wylizuj bród spod paznokci
i nie dawaj razów więcej
i nie dawaj ukojenia
albo pieść by utwierdzić że to jeszcze żyje
że to jeszcze żyje że
jeszcze się policzymy gdy
podzielę tak by dławiło
tak by wrosło
preparuj co się da
oddziel głowę od reszty
a potem rżnij
nie zapominając żeby popić
i pij
Dodane przez ogeon
dnia 02.04.2009 16:25 ˇ
3 Komentarzy ·
1069 Czytań ·
|