martin zaśpiewaj jeszcze raz "somebody"
a na końcu ona mnie zrozumie.
jak tak dalej będzie
nie wejdziemy latem na giewont.
nie spłoszymy rybitw biegających po plaży
nie umkniemy samotności w pustym domu
i trzem szklankom whisky przed snem.
zdjęcia zakurzą się na popękanej półce,
a liście kordylina uschną
niczym obcięte paznokcie na dywanie.
stolice europejskie nadal będą
dla nas jedynie punktem na mapie.
stracone chwile to wszystko o czym tu śpiewasz martin.
modlę się tylko by dzieci nie musiały mi wybaczać.
Dodane przez ardenick
dnia 25.03.2009 09:20 ˇ
8 Komentarzy ·
738 Czytań ·
|