|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Szkic (podejście empiryczne) |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 22.03.2009 21:53
Bardzo dobry wiersz, robi wrażenie hermetycznego ale to tylko pozory.
Proszę nie zmieniaj nic. Pozdrawiam
:) |
dnia 22.03.2009 22:33
Od- ...dziś jest czas..... do końca, jest - wiersz dla mnie. Początek...most jest większy niż szkic.... pewnie że jest,
to nic nowego i bardziej to techniczna fraza? Zbyt dookoła obeszłaś temat, a to nie zawsze świadczy o oryginalności tekstu. Raczej o słabości. Tak ja uważam. Metafory np...układam spacery pośród ławek, to dla czytelnika!!!! Ale używanie pojęć do obrazowania treści, bądź jej ujawniania- to występek poety wobec czytelnika. Pojęcia trzeba rozwiązywać, wyjaśniać, a nie uzywać ich do ukrywania treści. Bedę bronił tego stanowiska do upadłego.
Jakaś maniera zapanowała na tego typu pisanie. To ślepa uliczka. Pozdrawiam. JBZ. |
dnia 23.03.2009 05:18
Wczytuję się właśnie o tej porannej porze w Twój wiersz. Senny jeszcze będąc powiem, że najbardziej podoba mi się kursywa i pierwsza strofa. Tyle, że może zamiast most jest większy niż szkic napisałbym most nadal przesłania mi szkic, a na początku drugiego wersu dodałbym słowo jest.
Druga zwrotka treściowo też interesująca, a jej niewątpliwym walorem jest fajna wersyfikacja. Odczytuję w tym wierszu wspomnienie z niedawno mającej miejsce bardzo ważnej dla peeli podróży. Most po którym spacerowała zapewne z kimś dawno nie widzianym i szczególnie bliskim urósł w jej wspomnieniach do rangi symbolu przesłaniającego wszystko. ów most - w moim odbiorze - symbolizuje trwałe połączenie dwojga ludzi. Nie okazał się co najważniejsze mostem spalonym czy nie w porę zwodzonym. Ważniejsza od wspomnień i od tej symboliki staje się już tylko przyszłość - widziana w zupełnie innym (choć w zasadzie podobnym do poprzedniego) punkcie świata. Przyszłość ta ma być inna, pogodna, spokojna i koniecznie bez kropli whisky. Tyle z tego tekstu na tę chwilę sobie odczytuję. Przekaz - choć na pierwszy rzut oka zdaje się być dość hermetyczny, po dłuższym obcowaniu z tekstem okazuje się dość czytelny i poruszający. Być może wiersz będzie krytykowany za jakieś techniczne niedociągnięcia, czy hermetyzm. Mnie jednak zatrzymał na dłużej i po pewnym czasie stał się w pełni zrozumiały. To - moim zdaniem - dobry tekst.
Pozdrawiam :) |
dnia 23.03.2009 15:45
Piękny, nastrojowy wiersz. I dzięki Bogu, że nie ma tu "łopatologii".
Pozdrawiam bardzo serdecznie. |
dnia 23.03.2009 16:47
Pół na pół. Znaczy pierwsza połowa lepsza wg mnie. "dziś jest czas na czas przyszły" nie wiem, ale z jakąś piosenką mi się kojarzy. No i to "odstawiam czystą szklankę/ bez kropli whisky" jakieś dziwne, jak czystą to wiadomo, że bez kropli czegokolwiek, tak mi się wydaje. I po co taki mądry tytuł?;) Pozdrawiam |
dnia 23.03.2009 17:19
Bona - masz jak w banku! nie zmienię:) dzięki za przychylność, a miałam pietra:)
Jerzy B.Z. - połowa, to zawsze coś:)
co do reszty - nie lubię kłaść kawy na ławę. lubię znaczeniowość i "łamanie" obrazów. zdaję sobie sprawę z tego, że nie zawsze zdołam wyjść ku czytelnikowi tak jak sobie by tego życzył. jednak mogę dać słowo - nie jest zbyt hermetyczny. bywał bardziej zamknięte, a przez co i niedostępne:)))
ot moje lubowanie.
Co do obrony swojego stanowiska...wojny wszczynać nie będę, bronić tekstu też nie. jesli jest coś wart...obroni się sam.
dziękuję za opinię. miło poczytać.
z pozdrowieniami.
Nitjer - Twoja propozycja ze szkicem jest kusząca. ale obiecałam Bonie, że nie tknę:)
ten tekst poleżał trochu. dochodziłam do niego i odchodziłam. ja mam w nim wszystko co chciałam mieć. zostaje:)
natomiast jeśli chodzi o Twoją interpretację...momentami zaskakujesz:)
jedno mogę zdradzić - most jest mostem. nie rangą - a słabością:)
kłaniam się za chcęć wczytania się. miło niezmiernie:)
dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
IRGA - dziękuję bardzo i oczywiście równie serdecznie pozdrawiam.
Panie Niewierny - :) z tego co widzę, każda połowa ma swoich zwolenników:)
za piosenkę zabiję...daj mi dowód a odetnę sobie dłoń, która wers zapisała! :( piosenka..jesu maleńki, czego Ty słuchasz??? :)
natomiast jeśli chodzi o szklankę i whisky. tu pozwoliłam sobie na dobitne zaznaczenie, po czym szklanka może być brudna, brudne ręce, brudne dni, brudne życie.
a tytył...fajny, co nie? :)
z pozdrowieniami for you |
dnia 23.03.2009 18:16
Nie czytałem komentarzy, to nie wiem, która połowa komu się podoba, wiem tylko, która mnie. Nie dam Ci dowodu, bo nie wiem, czy istnieje, ale jakieś to znajome, może nie piosenka może coś innego. Spoko, nie stresuj się tym;) Brudne myśli;) |
dnia 23.03.2009 18:22
tak na przyszłość, ku pamięci i na przestrogę (choć...może w innej kolejności ;) )
ciekawie , coś mi tam przy tych schowkach i odstawianiu się na półkę językowo nie pasowało, myślę że można by ująć to zgrabniej, ale przesłanie rozumiem.
pozdrawiam :) |
dnia 23.03.2009 19:30
Panie Niewierny - się odstresuję w trumnie:) ... czyste:)
Nieza - językowo, to Ty wiesz co ja myślę. na tyle mnie chyba już znasz:)
gracjas amigos:) |
dnia 09.04.2009 20:30
.. po pierwsze , czas i czas , może jest chwila na.. czas , by nie powtarzać się w jednej linijce , a wogóle szkic jest ciekawy -
patrzę jak przypływ wchodzi po schodach
leniwie
odstawiam czystą szklankę
- tak , czas płynie jak rzeka i do niej drugi raz nie wejdziesz ta sama , ładna nostalgia i motyw z pomostem marzeń i zawieszenia obrazu , na który chciałoby się patrzeć zawieszając dumnie , bo są obrazy , które się zrywa też ze ścian,,.. , to co nieuniknione wchodzi aż na stopnie domu , obserwujesz zrezygnowana chyba , bo nic sie nie zmienisz - przepraszam za taką interpretację i pozdrawiam ładnie .. staszek |
dnia 12.04.2009 09:13
miło się czytało. Ładny tekst |
dnia 13.04.2009 08:12
Staszek...masz sedno. aż miło przeczytać:)
dzięki wielkie:)
Egipski - cieszy. bardzo cieszy:) |
dnia 18.04.2009 23:06
dobre Reniu, naprawde sie podoba
pozdrowienia sle:) |
dnia 21.04.2009 20:11
dziękuję i cieszę się. tym bardziej, że chce na nim pauzę ... niech się kluje następny:)
pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 23.04.2009 20:04
no jak zwykle tu poezja przez duże P
pozdrawiam poetkę |
dnia 27.04.2009 16:44
Szare wiewiórki jeszcze się u nas chyba nie pokazały, zatem pl gdzieś dalej przeżywa swoje rozterki.
"powinno odstawić się na półkę" - dla mnie zabrzmiało jak spalić ostatni most. Jest w wierszu klimat jakiegoś dojrzałego spokoju, widzenie siebie przez peela w szerszym kontekście.
Jak najbardziej na tak.
Pozdrawiam. Widzę, że też rzadko bywasz. Ot, życie. |
dnia 06.05.2009 14:38
się nie spodziewałam, że ktoś tu jeszcze zagląda:))))
Darecki - eh wracaj z zaswiatów. smutno tu bez starej gwardii:)
a to "p" wielkich rozmiarów nie jest:)
dziękuję za miłe słowa i za pamięć:)
Romanwosinski - cieszy jak nic:)
i miło Cie widzieć. oj miło....
natomiast jeśli chodzi o "bywanie"
czasy się zmieniły, ludzie wartościowi się praktycznie wykruszyli.
z pp zrobiła się piaskownica. a ja nie lubię piachu:) |
dnia 09.05.2009 11:16
(: |
dnia 10.05.2009 20:43
się śmiej:) |
dnia 28.05.2009 13:05
REWELACJA
___________
Chętnie i ciepło pozdrawiam:-) |
dnia 30.05.2009 23:21
:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 30
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|