są we mnie słowa
moja skóra nasączona atramentem
przed i po znaczę miejsca
zrzucam pióra
wszystko zaczęło się gdy nie miałam lat
według zygmunta bonga
na skraju czereśni pamiętam kota
mrugnął i wpadł do studni
w wielkiej promocji darmowe minuty
z których siedem zabiera papieros
a w połączeniu z numerem wątroby
dopada żal i niewypłacalność
ona jedna na milion
ma niebieskie oczy
i zajmuje się zbieractwem
lecz nie uniesie więcej niż dwadzieścia jeden gram
Dodane przez playing_angel
dnia 15.03.2007 16:12 ˇ
2 Komentarzy ·
945 Czytań ·
|