 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: indukcja |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 03.03.2009 13:50
nie lubię odgrzewanych kotletów, ale to takie przerobione z deka i mi się coś dodać zachciało :D
pozdro! |
dnia 03.03.2009 16:10
no ja bym tu sugerował jeszcze jedno podejście; zacząłbym od wywalenia pierwszego wersu, bo raczej pretensjonalny i watowaty (znaczy się, dalsza część historii powtarza jego przekaz i to lepiej). potem dużo lepiej, to znaczy cztery następne wersy - tam się dzieje i to ciekawie się dzieje; gdyby pociągnąć na tym samym poziomie do końca, to by było naprawdę fajnie, niestety druga połówka zrobiona znacznie bardziej asekuracyjnie, i z tekstu który by się wyróżniał otrzymujemy tekst zaledwie przyzwoity; coś się chyba w tamtej drugiej połówce dzieje za szybko i za bardzo po łebkach,
no, przyzwoita staroć też niby ok, ale mam wrażenie, że tu można się jeszcze pokusić o coś ambitniejszego.
pozdro! |
dnia 03.03.2009 17:02
Chyba nie usuwałbym pierwszego wersu. A jeśli już to w całości lub w części przeniósł do tytułu. Za to pomyślałbym nad lepszą puentą. Ogólnie wiersz zdecydowanie mi się podoba. Najbardziej dobranocka jak cytryna na języku.
Pozdrawiam :) |
dnia 03.03.2009 18:53
green girl- niezłe, niezłe, trzyma poziom i mój klimat. pzdr. |
dnia 03.03.2009 21:08
Jeśli odgrzewany, to powinien być conajmniej dobry, a ja czytam nie kotlet tylko kompletny klops.
JBZ. |
dnia 03.03.2009 22:09
Ty wiesz na jaki ja czekam :) |
dnia 04.03.2009 09:14
Też mi się spodobała ta cytryna
dobranockę jak cytrynę na języku.
Serdeczności ;o) |
dnia 04.03.2009 12:40
kubuś - ambitniejsza będę na starość, albo przynajmniej na pełnym etacie <rotfl>
ale dzięki, zgodzę się, że można to ulepszyć - zawsze można lepiej i bardziej, tylko trzeba mieć materiał, a moja łepetyna to raczej bywa ograniczona poetycko ;D
nitjer - zgodzę się, płońta była z dupy i zmieniana tysiąc razy. kiedyś się dokopię niczym archeolog do najwłaściwszej płońty :D
Ben - dzięki, pzdr wzajem :)
JBZ - wszak smak bywa subiektywny, czasem pojawiają się zaburzenia w odczuwaniu tegoż, ale zgodzę się, klops jest klopsem, grunt, że w sosie własnym ;)
emgie - nie, nie wiem. musisz mnie uświadomić i do tego konkretnie zjebać :D:D:D:D a tak szczerze, to staroć sentymentalny i chciałam, żeby sobie tu widniał, ot co :D
Lady Z - cytryna zdrowa, tyle ma witaminy C :) dziękuję, odserdeczniam się ślicznie
buziaki i pozdrówka!! :D |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|