| 
 stoi nagi 
w bezimiennej krwi 
 
patrzy 
 
spojrzeniem cichej 
żyznej gleby rąk 
buduje domki z kart 
przekładam myśli  
dotykając jednej piersi 
 
patrzy 
 
oddala się bardziej gorący wśród fali 
bezkresu siebie we mnie 
 
patrzy znów 
jakby oddech chciał złapać jednym 
haustem orgazmu 
 
na końcu spojrzenia 
leży na podłodze 
na szarym linoleum 
martwym 
stworzonym już przedwczoraj 
 
przemawia 
 
"Byłem dziś jednak wrażliwym 
mężczyzną uwięzionym w ciele 
kobiety" 
 
odkładam na później dotknięcie 
prawego sutka   
 
Dodane przez  madredeus
dnia 12.02.2009 17:53 ˇ
2 Komentarzy ·
1025 Czytań ·
  
 
 |