chciałabym powrócić do miejsca urodzenia
nie w góry lecz na mazury wiem że to nierealne to tylko tylko wspomnienie
stamtąd odjechałam malutką rączką pomachałam
myślę że należycie się pożegnałam
pamiętam w powietrzu unosił się nieznany zapach
tej gorączki podróży i przed nią opętał mnie przenikliwy strach
powiem wam kochani to niczym poezja
w mej pamięci zapisały się najpiękniejsze chwile
jeden rok to zwrotka a ich zbyt wiele
wiadomo dzieciństwo oddani przyjaciele
wiem że kiedyś tam powrócę
kotwicę na mazurskich jeziorach zarzucę
i na wieki pozostanę
Dodane przez alakoros
dnia 08.02.2009 16:57 ˇ
12 Komentarzy ·
693 Czytań ·
|