świat pełen jest reakcji a te które zachodzą między nami łatwo jest opisać
kiedy wychodzisz ja nie śpię razem z tobą. na moment nie istnieje nic więcej
niż ten pokój. kot, gazeta i szklanka.
jestem psem którego ktoś uwiązał w łóżku, metalową smycz zawiesił na ramieniu.
ty piwo ja cokolwiek byle by uregulować płyny w organizmie. kiedy mówisz, że idziesz
jedyne czego mogę być pewny, to fakt że wrócisz nieprędko i rozładował ci się telefon.
czekam na znak, jak na psa przystało. wystarczy mi kiwnięcie z natury jestem bystry.
tak od dłuższego czasu odbija się na mnie twoja chęć potańczenia, michaszku wszystko będzie dobrze.
zadzwonię
jak wrócę do domu. byle by ten dom miał cztery ściany i łóżko w którym śpię.
Dodane przez maryspillows
dnia 31.01.2009 09:18 ˇ
4 Komentarzy ·
691 Czytań ·
|