znalazłem w lesie porzuconego psa
nakarmiony i opatrzony został
na zawsze moim przyjacielem
choć często nie zasługiwałem
zatęskniłem za człowiekiem
więc się ożeniłem ulegając złudzeniom
kiedyś postawiłem piwo spragnionemu
szantrapie okazał się bardzo miły
żona stała się egzekutorem bo
jestem złym mężem który nie rozumie
swojej kobiety wymagając przyjaźni
a spragniony kłania się z uśmiechem
bo w tym życiu tak jest
pies służy do głaskania
żona aby być górą
a spragniony zawsze poprosi o piwo
więc gdy przypadkowo spotkasz kobietę
nie szukaj przyjaźni tylko ją kochaj
i nie głaszcz jak psa ale ostro
zaspakajaj instynkty zwierzęce
(radykalni mogą wyraz "kochaj" zastąpić
innym synonimem)
Dodane przez Dino
dnia 30.01.2009 11:40 ˇ
5 Komentarzy ·
780 Czytań ·
|