dnia 25.01.2009 09:34
hihi podoba mi się:) Ten wiersz - to coś nowego. Jest inny niż te, które do tej pory czytałam.
czekam na nastepne z niecierpliwoscią. Pozdrawiam, Agnieszka. |
dnia 25.01.2009 09:41
na śmiesznie w sumie i kojarzy mi się z wyznawcami Mariana |
dnia 25.01.2009 09:57
Składam ukłon. Pięknie wyrażona myśl. Niepokojąca i smutna. Pozdrawiam. |
dnia 25.01.2009 10:09
Końcówka (puenta?) zniszczyła lekkość i bezpretensjonalność wiersza, który szedł sobie właśnie niezależnie od obciążeń odniesień i historii.
Problem polega na tym, że techno nie jest traktowane jako coś nowego, niezależnego ale jest odnoszone, przeciwstawiane do klasyki. Notabene Mozart w swoich czasach był większym nowatorem niż obecnie twórcy techno. W końcu już był Kraftwerk i Talking Heads. |
dnia 25.01.2009 11:16
Prawdę mówiąc, siedzę jak siedziałem. Aż do ostatniej strofy tekst wydał mi się dość przewidywalny, mało odkrywczy. Cios w Mozarta, cóż - tekst mówi o wysiłku w rozwijaniu tego "gu gu", zaś kompozytor był cudownym dzieckiem, a w połączeniu z tonem wiersza daje to wrażenie pogardy dla pracy nad sobą.
Pozdrawiam. |
dnia 25.01.2009 12:28
końcówka zaskakuje:))bałam się że nie bedzie dobrego końca pozdrawiam |
dnia 25.01.2009 12:55
Brzmi jak reklama w polskiej telewizji...
Mnie się nie podoba ani ton, ani w kodzie przekaz.
za cztery lata
ja
będę arcymistrzem gu gu
a wy
być może
będziecie się mistrzyć
???
Obawiam się, że deklaracja w tekscie na wyrost.....
Nędzne portlaliki dla takich "tekscików"
chyba tylko....niestety....
Pozdrawiam |
dnia 25.01.2009 14:00
Coś nowego i śmiesznego, ale ta końcówka z Mozartem-"ni przypiął, ni przyłatał".Pozdrawiam.et. |
dnia 25.01.2009 15:17
jestem pewien, ze napisać cos śmiesznego to wielka sztuka,
ten tekst bardziej mnie zasmucił, niestety |
dnia 25.01.2009 15:37
mnie też w zasadzie zasmucił, ale chyba o to chodziło w nim...gugu śpiewam, gugu skaczę, gugu nigdy nie zobaczę,ale nie zmienia to faktu że ja chcieć być gugu!!!
smutne to takie- w szczególności w powiązaniu z Mozartem, który gugu być nie chcieć i chyba nie musieć;)
pozdrawiam |
dnia 25.01.2009 16:44
no i wcale nie jest to tekst śmieszny
klasyczne pranie mózgu
z marchewką na kiju
co wam to przypomina?
bardzo dziękuję za komentarze
i pozdrawiam |
dnia 25.01.2009 17:10
Przypomina, przypomina. Wystarczy spojrzeć w ekran?
JBZ. |
dnia 25.01.2009 18:47
prześmiewczy, wierszopodobny utwór, ale sprawnie napisany i się podoba, chociaż ja wyjątkowo wąska publiczność jestem ;P |
dnia 25.01.2009 20:20
dziękuję:)
nie lekceważę żadnej, nawet jednoosobowej publiczności:) |