dnia 24.01.2009 08:06
To w końcu śniadanie - wspólny rytuał / śniadaniowego stołu
czy kolacja - za oknem zmrok
Ja rozumiem, że ta zdrada i w ogóle, ale coś z czasem nie bardzo |
dnia 24.01.2009 08:15
a czy nie można zostać do rana ?
i zjeść na śniadanie rogala i popić herbątą z termosu?
a czy zdradą jest być w hotelu z własnym mężem?? |
dnia 24.01.2009 08:32
Czy autorka nie wie, o czym tekst?
Przecież sama napisała o zdradzie w nim? nic o mężu oraz hotel, który często jest miejscem schadzek kochanków. Może to miesiąc miodowy, turystyczny wyjazd, para małżeńska zabawia się w kochanków, ale tekst nic z tych rzeczy nie sugeruje.
Poza tym najpierw jest o śniadaniu, a potem o zmroku, zatem wytłumaczenie "zostać do rana" cokolwiek dziwne, a w tekście nie czuć upływu czasu.
Frazy:
"miłość się ścieli
firmamentem spragnionych rąk" i
"pękły zapory" strasznie brzmią.
Ogólnie tekst niczym z dziedziny literatury nie przyciąga. |
dnia 24.01.2009 08:37
a czym mam wszystko wyłożyć jak kawę na ławę? czy noie można tych rzeczy już robić z w łasnym mężem w hotelu?
czy musi być to kochanek
zaczeło sie rano a zostaliśmy do zmroku..
czym mam tu naisać powieść? reszta w domyśle... |
dnia 24.01.2009 08:37
Ty tak sądzisz i większość ,ze hotel jest miejscem schadzek lecz ja nie.. |
dnia 24.01.2009 08:39
rocznica naszego ślubu moze być ?/
lub bez okazji też;) |
dnia 24.01.2009 08:43
totalna bzdura i grafomania... Pozdro. |
dnia 24.01.2009 08:46
Tak jak Christos
Z różnicą taką, że to z komentarza o mężu, mi się spodobało.
Takie przewrotne dosyć. Teraz jeszcze uporządkować czas i dopisać coś co uzasadni pomysł zdrady z mężem :) Np. zabawa taka, albo godzenie się, czy coś jeszcze innego, byle nie trójkąt, bo zbyt banalne.
:) |
dnia 24.01.2009 08:49
kusząc jabłkiem zdrady jednoznacznie sugeruje że chodzi o kochanka a pękły zapory że to jest pierwszy raz
pozdrawiam |
dnia 24.01.2009 08:51
O, teraz dopiero przeczytałam to co autorka wpisała.
Rocznica ślubu jest OK
Tylko w tekście powinna się znaleźć, a nie w komentarzu. Coś więcej napisać, nie musi być kawa na ławę . Wiersz powyżej dosyć smutny, a rocznica uczczona w ten sposób, chyba wesoła.
No i serdeczne życzenia składam :) |
dnia 24.01.2009 08:51
zaden trójkąt to nie wchodzi wogóle w rachubę nie zdardzam Mojego męża
odskocznia od codzienności to ten hotel..
Dzięki za komentarze macie tu dużo racji:) |
dnia 24.01.2009 08:53
przemek nie chodzi o zapory takie jak TY tu sugerujesz..
chodzi ze taka taka sytuacja z mezem zainstniała bo zawsze tylko te rzeczy w domu... |
dnia 24.01.2009 08:54
przemek_f napisał:
...a pękły zapory że to jest pierwszy raz
Może wspomina ten pierwszy raz :)
ale z tekstu istotnie to nie wynika |
dnia 24.01.2009 08:55
DZiękuje bardzo:) WSzystkim za uwagi i życzenia:) |
dnia 24.01.2009 15:29
Tak pisać poezję? Nic w tym tekscie nie odwróciło mojej uwagi od marności tego tekstu!
JBZ. |
dnia 24.01.2009 17:35
Rytuał i firmament w jednym wierszu to o jedno słowo za dużo.
Natomiast temat, emocja prawdopodobnie większa niż wynikający z niej tekst. Spróbuj ponownie, może bardziej bezpośrednio, partnersko napisać a nie z użyciem "wielkich" słów, które "pasują" do wiersza. |
dnia 24.01.2009 21:41
Nie, nie TAK, nie tak.
Pozdrawiam |