|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: nie była |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 23.01.2009 16:44
Nic tu dla mnie.
Pozdrawiam |
dnia 23.01.2009 16:46
Rozumiem inspirację naturą, ale ptaki w rannych drzewach to lekkie przegięcie jak dla mnie. Poza tym odnoszę wrażenie, że wiersz się zapętlił we własnych rekwizytach, co nie wychodzi temu tekstowi na dobre. |
dnia 23.01.2009 17:24
rozumiem że ptaki w rannych drzewach można zrozumieć tylko jako wróble o poranku na drzewie? jeśli tak to fakt że to bzdurny wers..
a o zapętlenie chodziło, by ostatnia strofa spięła wszystkie poprzednie lub poprzednie wytłumaczyły ostatnią i to by było na tyle |
dnia 23.01.2009 17:39
Nie, tu nie chodzi o wróble, a tym bardziej o poranki, chodzi o
drzewa. Dlaczego ranne? Bo wiersz na ten temat milczy, przynajmniej ja nie widzę tu ich uzasadnienia. |
dnia 23.01.2009 17:47
na górze róże na dole fiołki, a między nimi kwitną poziomki.
JBZ. |
dnia 23.01.2009 18:17
no własnie.. ci co przelatują pisanie jak dziwkę szybko i bez zastanowienia widzą tylko stroje... nic to,nic
pewnie wiersz byłby wierszem gdyby tak łańcuchem nad gównem machać?
a czy w życiu nie ma ptaków,róż i drzew? i czy czasem to one nie stanowią o pięknie tego świata? jeśli nie to znaczy że ja z innej bajki jestem:) |
dnia 23.01.2009 18:26
Wygląda na to, że 'dyscyplina i wyczucie słowa' przydałaby się autorowi nie tylko przy pisaniu wierszy. |
dnia 23.01.2009 18:33
ponieważ że niby dlaczego? i jeśli tak to czy aby warto? |
dnia 23.01.2009 18:38
a ja tam nie wiem co by się komu przy czym przydało <zresztą, to chyba nie jest najwazniejsze, prawda?;)> i poza tym to podoba mi się ten wiersz. Że zacytuję: "nadzieja w chwilach niedomknietych oddycha chociaz ledwo żywa", pobudza kaciki mych ust do uniesienia. W gorę:) Co też skrzętnie odnotowuję jako plus. Pozdrawiam, Agnieszka. |
dnia 23.01.2009 19:45
Nie po raz pierwszy czytam z uznaniem twoje wiersze. Masz zadatki, albo już jesteś dobry, ja to rozumiem i dziwię się innym - niewidzącym. Ale nie przejmuj się, pisz tak dalej i szlifuj swoją poetykę. Pamiętaj, że Herberta dopiero teraz niektórzy zaczynają rozumieć, albo udają że pojmują, bo tak wypada. Podoba mi się twoja maksyma, żeby nie kończyć wszystkiego do imentu, aby było do czego powracać. Ale nie irytuj się, bo zniechęcisz do siebie komentatorów. To niby nic, a jednak wielu do tego przywiązuje dużą wagę. Pewnie jest dużo w tym prawdy, że co innego jest poddawać się krytyce, a co innego, że nie koniecznie musisz do niej się naginać. Bądź sobą!. Pozdrawiam. M |
dnia 23.01.2009 20:32
Tak myśli osoba, która ma worek marzeń a to jest najpiękniejsze na świecie, mieć marzenia. Kwiatuszek |
dnia 23.01.2009 22:52
Wiersz bardziej podoba mi się w dwóch ostatnich strofach. Mimo zastosowania rekwizytów dość powszechnie teraz uważanych za zużyte, ten tekst ma dla mnie swój urok. Rymy są starannie dobrane, a niektóre z fraz wydają mi się godne zatrzymania. Do nich - w moim odczuciu - należą:
nadzieja w chwilach niedomkniętych
oddycha chociaż ledwo żywa
bo kiedy ptak się już wyśpiewa
nie będzie nam do czego wrócić
Mimo dość pozytywnego odbioru tego, co tu napisałeś uważam, że poszukiwanie - przy tworzeniu następnych - rekwizytów innego rodzaju jest, jak najbardziej wskazane.
Pozdrawiam. |
dnia 24.01.2009 05:45
jasne to i oczywiste,rzadko używam róż :)
dziękuję |
dnia 30.01.2009 15:00
Z przyjemnością Cię czytam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 21
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|