|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Wiersz do rzucania o ścianę |
|
|
" bo czyjeś oczy odczepią czółno snu od brzegu
i ocknę się w trzcinach lub na pełnym morzu.."
A. Sosnowski
Dziś w mieście podejrzana cisza. Odbija się w kałużach,
liście lecą na bruk. Od ściany do ściany pociągły cień.
Milczysz lub milczysz, wychodzę, z tej gry nie ma wyjścia.
Idę za miasto na uśpione kanały pić flamandzką wódkę,
oglądać czerstwe tataraki, zrośnięte nocą kamienie,
a krucze pointy mienią się dymem i myślą jak prędkie zapałki.
Płoną po linii melodycznej, rytmika przychodzi, później
i wszędzie tylko lepka glina, wirujący krąg gałęzi,
trip i arytmia współrzędnych.
Ziemia przesuwa się czasem.Tak, tak, kierunek zmylony?
Nie raz oberwało się, nie tylko od chmury.
Właściwe losy tej historii znów mnie nie obchodzą.
Równie dobrze mogłabym spać lub patrzeć na łyse klony,
dotykać brunatne niebo za kominami. Zima będzie
włóczyć się tak czy owak. Możesz wytoczyć mi proces
werbalny, pióra nie będą nam już potrzebne, nie ma
tu nic do rozumienia. Segreguję jeszcze pokruszone liście
i papierowe księżyce, które tak pięknie zrymowały się
z moim pokonaniem.
Dodane przez vigilante
dnia 20.01.2009 14:50 ˇ
15 Komentarzy ·
1405 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 20.01.2009 17:57
Świetna poezja, w której dostrzegam indywidualizm pióra.
Trzecia i czwarta strofa- trochę odstają poziomem językowym.
JBZ. |
dnia 20.01.2009 18:07
dobre, obrazowe, dynamiczne |
dnia 20.01.2009 18:24
Wiersz typowy dla ciebie, skojarzenny, pływający, podmokły.
Jednocześnie to co jest jego zaletą (typowość) jest jego wadą - ile razy można patrzeć na coś tak samo? |
dnia 20.01.2009 22:01
Wiersz bardzo mi się spodobał, ale nie chciałabym rzucić nim o ścianę Mogę tak nieśmiało zasugerować zmianę tytułu ? ;o) Pozdrowionka! |
dnia 21.01.2009 09:01
jakies zgrzyty na początku i pod koniec: - Odbija się w kałużach,
liście lecą na bruk. Od ściany do ściany pociągły cień. - ten fragment moim zdaniem do wywalenia. nie przekonalo też "pokonanie" ale nie jestem pewien czy tylko formalnie, czy takze w znaczeniach |
dnia 21.01.2009 13:14
dla mnie trzecia i czwarta niekonieczna
poza tym ok |
dnia 21.01.2009 13:38
jeden z lepszych tekstów jakie ostatnio się tu pojawiły, robi wrażenie, szczególnie początek, uśpione kanały itd.
nie wiem co myśleć o prędkich zapałkach :) w każdym razie utkwiło gdzieś w pamięci :)
pozdrawiam
S. |
dnia 21.01.2009 16:42
Podoba się w całości, ze względu na inteligentny i plastyczny przekaz.Czytam z przyjemnością. Dlaczego chcesz nim rzucać o ścianę? To bardzo nierozsądne.
Pozdrawiam. |
dnia 21.01.2009 22:05
Dziekuje serdecznie wszystkim za komentarze. Pierwsza wersja widnieje na starej pp, tu po modyfikacjach. Cieszy odbior i fakt ze aktualny z dwoch stron :)
Co do uwag, moge tylko wziac je pod uwage przy 'nastepnym' poetyzowaniu.
Pozdrawaim
p.s. Ach, i tytulu prosze nie czytac doslownie, oczywiscie! |
dnia 22.01.2009 19:49
To bierz je;-) |
dnia 23.01.2009 14:13
No ba! ;) |
dnia 23.01.2009 16:44
Z uwag niewiele. Pierwszy wers czytam nieco inaczej, jeśli chodzi o interpunkcję:
"Dziś w mieście podejrzana cisza, odbija się w kałużach. [tak na prawdę przecinek nie jest potrzebny]
Liście lecą na bruk. Od..."
Trzecia mi się akurat dobrze czyta, ale czwarta rzeczywiście odstaje.
Ogólnie bardzo dobry wiersz. Podoba mi się zarówno bunt przeciw miastu i "ucieczka", jak i dobrze spleciony wątek między-personalny, dobre przeplecenie szerszej perspektywy i indywidualnej.
Jeśli chodzi o tytuł, to chyba nie wiersz jest do rzucania, ale służy do tego, by rzucać - poprzez niego czymś/kimś o ścianę, tak mi się przewrotnie przeczytało wobec "subtelnych" pretensji zawartych w treści ;) |
dnia 23.01.2009 17:12
Tak, początek można czytać na dwa sposoby, zależy od tempa a może i temperamentu :) W każdym razie co do czwartej strofy, nie widzę problemu by odstawała. Wiersz, krąży przecież wokół pewnej bezsilności peela, na co próbuje naprowadzić czytelnika już sam tytuł. Więc o ścianę nie ze złości, a bardziej ze słabości nie, z pewnym pokonaniem (pointa) a w kontekście dokonania (się czegoś). Jeśli nieczytelne są zamiary autora, trzeba będzie się poprawiać na przyszłość!
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam |
dnia 23.01.2009 17:34
Więc o ścianę nie ze złości, a bardziej ze słabości, nie z pewnym pokonaniem (pointa) a w kontekście dokonania (się czegoś).
Hmm, jak widać w powyższym komentarzu, muszę jeszcze nadrobić interpukcję nie tylko w poetyzowaniu ;) |
dnia 23.01.2009 19:21
Myślę jednak że jednak zamiary są widoczne i dobrze rozłożone. Jeśli chodzi o tytuł, mi się dobrze czyta przez mój filtr, czy to złość, czy bezsilność, to już wtórne. Z czwartej podoba mi się środkowy wers, a że "odstaje" (językowo) to taki sygnał od czytelnika, natomiast całość w przekazie i wymowie raczej nie traci przez to za wiele. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 43
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|