dnia 17.01.2009 17:40
taa, czytanie to też udręki duszy.... |
dnia 17.01.2009 17:50
rozszczepionego |
dnia 17.01.2009 18:17
....... zgadzam się z Piotrem - co za udręka ten tekst.
Pozdrawiam |
dnia 17.01.2009 18:50
Cień zamysłu widzę, ale słowa nie te.
pozdrawiam |
dnia 17.01.2009 18:59
wieloraka ambiwalencja materii
to udręki duszy
sen opuszcza most do międzyświata
wśród zagubionych dusz nieprzetrawionych nigdy lęków
Niestety przerost formy nad treścią. Do tego pustosłowie w stylu "wśród zagubionych dusz" itd.
Zdecydowanie nie dla mnie tak spisane przeczucia.
Pozdrawiam. |
dnia 17.01.2009 19:13
Moje receptory mają problem z przyswojeniem tego wiersza. Za dużo bodźców. Pozdrawiam. |
dnia 17.01.2009 19:33
Zawsze dziwi mnie ta pewnośc opinii, która wyklucza brak zrozumienia wiersza. Czyżby Artystom brakło wyobraźni: nie tyle do zrozumienia tekstu ( co jest wybaczalne ) lecz do prostej MOŻLIWOŚCI niezrozumienia.
Ale dziękuję za subtelność p.: Przemkowi-fi danielowi Jeżow, no, nie p. Fenrir, która zawsze "z grubej rury".
Pozdrawiam |
dnia 17.01.2009 20:24
Nie lubię obwjać w bawełnę, wdzięczyć się i merdać - albo coś jest
warte mojej uwaqgi, albp nie.
Czy pomoże pani w rozwoju ciumkanie i delikatne posypywanie
cukrem pudrem? Bo mnie to mierzi, dlatego tak mam, jak mam..
Powtórzyłam za Piotrem, gdzie tu gruba rura?
Tendencyjność? Kiczu nie trawię, proszę pokornie o wybaczenie....
Pozdrawiam |
dnia 17.01.2009 20:50
Ilez trzeba mieć w sobie kompleksów ,lęków i bezduszności, by tak z grubej rury
nie trawić kiczu- to oczywiściwe nie do peelki a do komentujących-
cóz za zaciekłość w kopaniu po kostkach- prawie poezja |
dnia 17.01.2009 21:01
a co do wiersza;
Coś mi tu nie gra w pierwszej- /magnes przypięty do ziemi/
magnes przyciąga- nie trzeba go przypinać- straciłby na metaforyce
zakonczenie nie pasuje mi do całości-przeładowany ten ostatni wers
Jowita-nie przejmuj się ;widziałam tu dużo słabsze a pieli
pozdrawiam |
dnia 17.01.2009 21:21
@Jowita
Oczywiście negatywną opinię zawsze możesz skwitować tym, że czytelnik nie zrozumiał. Pytanie tylko czy warto mieć takie podejście? |
dnia 17.01.2009 21:57
Jowita, z całym szcunkiem dla Twojego trudu- ale tak nie wolno pisać poezji. Składnia leży, stylistyka praktycznie żadna, przenośnie i porównania odpychajace, proteza goni protezę, i nawet ambitna myśl i ukryte w niej przesłanie, nie jest wstanie obronić całego tekstu.
JBZ. |
dnia 17.01.2009 22:52
Pani Bożeno, jakie kompleksy?
Znaczy Piotr Kuśmirek też z kompleksami?
Chyba bardziej alergia na banalne pisanie, z tym
się zgodzę.....Bowiem zawsze piszę o tekście, a nie
o Autorze i jeśli coś nie pasi wielu z Państwa chciałoby mnie
spoddać psychoanalizie...
Kompleków ,raz jeszcze z głębi serca powtarzam, nie mam, a zawiść czy zazdrość, to uczucia mi całkowicie obce.
Czy może to wreswzcie dotrzeć do Państwa, bo to pikielnie
wkurzające przypinanie komuś łatek, zwłaszcza że niezasłużonych.
Pozdrawiam |
dnia 17.01.2009 22:54
*wreszcie może - przepraszam |
dnia 18.01.2009 02:47
W sumie to jest o niczym. |
dnia 18.01.2009 06:30
Proszę Państwa,
Proszę mi nie zarzucać, że wiersz jest o niczym. Temat jest dla mnie ważny, każdy z nas jest indywidualnością i ma swoistą percepcję. Tematyka wiersza nie stanowi o jego sile i słabości.
Forma jest sprawą do dyskusji, dlatego, że:
oczywiście nie twierdzę, że wiersz jest szczytem moich marzeń, ale też nie jest szczytem moich możliwości,
nie chcę powielać tak docenianej na tym portalu: mniej lub bardziej zgrabnie w poetycki sposób napisanej prozy i do tego bardzo prozaiczne, w przenośni i dosłownie, tematy,
jestem przekonana, że poezję można znaleźć także w technice, co zresztą powinno już być dla wszystkich oczywiste, kwestią jest: jaka forma do kogoś przemawia,
Poezja to nie rzemiosło, nie można jej traktować jak wyrób garnków: jak włożę byle jaką masę w szablonową formę to wyjdzie wiersz.
To tak z dużego grubsza.
Poza tym jak już poeta opanował formę pisania wierszy, to niech nie czuje się zwolniony od używania przyzwoitej, nieobraźliwej formy komentarza.
Pozdrowienia. |
dnia 18.01.2009 09:49
to prawda ! - dla mnie piękny ! |
dnia 18.01.2009 12:44
Do każdego określenia, miast jednego dwa określenia (pilna depesza - depesza to pilny wiadomość; wieloraka ambiwalencja - ambiwalencja z definicji jest wieloraka) bo dwa gwoździe lepiej trzymają!
Tym niemniej pozytyw za porównanie przeczucia do depeszy, choć niekoniecznie musi to być dobry anioł. Tym niemniej to wiersz nijaki, stwierdzeniu bliższy niż poezji.
Nie przeczułaś tego? |
dnia 18.01.2009 13:26
W pierwszych frazkach coś się tli, brakło jednak ognia :) |