poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: Złodziej czas
To miejsce i ten czas
tylko raz się przydarza
i będzie tyle wart
co kartka z kalendarza.

Każdą z ulotnych chwil
trzeba przeżyć najlepiej
jakbyś zwyczajnie był
niezwyczajnym człowiekiem.

Znikną jak noc i dzień
chwile wzdęte czekaniem
zamknięty w nocy cień
już dłuższy się nie stanie.

Teraz już nawet wzrok
nie obejmuje treści
bo słabszy każdy rok
i coraz gorsze wieści.

Zanim się wepchnie chłód
w pełne radości twarze
serce niech znajdzie skrót
do miejsc uśpionych marzeń.

Nie dodajemy lat,
jak, gdy byliśmy młodzi,
tylko płynący czas,
młodości naszej złodziej.

Nie szkoda pustych słów,
rzuconych w siebie czasem,
lecz czasu szkoda. Znów
okrada dzieci nasze.

Też jutro będzie czas
jak zwykle bez znaczenia,
wyrosną przecież z nas
następne pokolenia.
Dodane przez Henryk Owsianko dnia 14.01.2009 20:09 ˇ 30 Komentarzy · 985 Czytań · Drukuj
Komentarze
eitheror dnia 14.01.2009 20:35
Wiersz ma rymy. Gratuluję odwagi.Czytałam podobny wiersz w wersji skróconej, też Twojego autorstwa? Pozdrawiam:)
piotr kuśmirek dnia 14.01.2009 21:49
rytmiczna klepanka jeszcze nigdy wiersza nie zrobiła
Fenrir dnia 14.01.2009 21:54
Niestety.

Pozdrawiam
Grzegorz Wołoszyn dnia 14.01.2009 21:55
Za Kuśmirkiem.
Henryk Owsianko dnia 14.01.2009 22:01
eitheror,
jaka to odwaga :), zawsze mam przy sobie czosnek :)
To prawda, wiersz w pierwszej wersji miał tylko trzy zwrotki.

piotr kuśmirek,
Fenrir,
fajnie was widzieć :)

pozdrawiam
Henryk Owsianko dnia 14.01.2009 22:02
Grzegorz Wołoszyn,
nawet wiem dlaczego :),
ciebie również miło widzieć
pozdrawiam
magda gałkowska dnia 14.01.2009 22:12
HenrykO - chwile wzdęte czekaniem i mniej więcej podobnie przez cały wiersz, na szczęście nie ma częstochowy chociaż czytywałam w Twoim wykonaniu wiersze o czymś, tutaj biadolenie z cyklu "za dzień za rok za chwilę razem nie będzie nas"
Nie szkoda pustych słów,
rzuconych w siebie czasem,
lecz czasu szkoda.

na ten wiersz

Kuśmir - witamy z powrotem :)
Grzegorz Wołoszyn dnia 14.01.2009 22:20
Wzajemnie. Pozdrawiam.
Fart dnia 14.01.2009 23:20
Wiersz zgodnie sobie płynie z czasem-rytmicznie,trochę za dużo tego czasu-w tytule może tylko złodziej by wystarczył.
Lekki teks nie wymagający analizy-do poczytania.
pozdrawiam serdecznie
Henryk Owsianko dnia 15.01.2009 07:06
magda gałkowska,
żałuję, że w twoich wierszach tak mało satyry, świetnie ci wychodzi, może byś spróbowała :)

Fart,
wiersz jest przewidziany dla szeroko pojętej publiczności, nie może być więc "zakręcony" jak "wstęga Mobiusa". Właśnie do poczytania.

Dziękuję i pozdrawiam
alakoros dnia 15.01.2009 08:03
piękny!
magda gałkowska dnia 15.01.2009 10:56
henrykO - no to chyba jednak moich wierszy nie czytasz :)
magda gałkowska dnia 15.01.2009 10:57
a przeczytawszy odp dla Farta - dla szeroko pojętej publiczności czyli komercja tak? żeby było ładne i się wszystkim podobało?
Henryk Owsianko dnia 15.01.2009 12:06
alakoros,
fajnie, że sie spodobał,

magda gałkowska,
czasem czytam, również komentuję. Nie odczytuję w nich ani poczucia humoru ani satyry. Najczęściej cos w rodzaju "black parade" :),
rozumiem magda, że ty nie piszesz po to, zeby wydawać, a jeśli już uda ci sie wydać tomik wierszy, to cały nakład trzymasz w domu. Co najwyżej rozdajesz znajomym. To uczciwe. Nawet to, że zamieszczasz w necie i nie akceptujesz negatywnych wypowiedzi nie jest przejawem komercji czy promocji. Dobra z ciebie dziewczyna.

Mnie bardzo cieszy, kiedy ktoś czyta moje wiersze, rozumie co mam do przekazania i odnosi jakieś wrażenia estetyczne. Im więcej takich czytelników tym lepiej. Nie uważam, że skoro wielu rozumie, to żle. Nie piszę poezji hermetycznej, enigmatycznej pod krytyków, dla bardzo wąskiego odbiorcy. Nie uważam też za stosowne szafowanie określeniami typu "komercja" itp. Prosty ze mnie człowiek; mówię: "proszę", "dziękuję", "dzień dobry", "przepraszam". Rozumiem, że jest i białe i czarne a nawet rozróżniam kolory pośrednie.

Pozdrawiam
magda gałkowska dnia 15.01.2009 14:22
henrykO - zupełnie nie tego dotyczyły moje pytania, a Twoja złośliwość jest tu zupełnie niepotrzebna, pisanie by wydać, a pisanie pod publiczkę to dwie różne rzeczy, a odpowiadając na Twoje stwierdzenie bardziej niż pytanie - nie pisze tak "by spodobało się wszystkim" , byłam ciekawa jak traktujesz pisanie, naprawdę nie musisz się rzucać :) i tu nie o to chodzi czy "wiele rozumie" tylko po co Ty piszesz i nie udawaj, że nie zrozumiałeś o co mi chodziło.
W prostocie siła, pod warunkiem, że ie zamienia się w banał - tu niestety jest banał, ja po prostu czego innego oczekuję od poezji, nie tego, by była tanią popkulturowa rozrywką dla mas w stylu piosenek Dody czy artykułów z "Pani domu". I tutaj rzeczywiście się różnimy.
Pozdrawiam
Fenrir dnia 15.01.2009 16:23
Magdo, powiedziałas już wszystko. Podpisuję się pod Twoimi słowami.
Miernota twórcz zawsze pozostaje miernotą, nawet jesli krzyczy, że to dla prostego człowieka - zapominając, że ta prostota, to tylko parawan, a za parawanem: banał i kicz. Kicz i banał.

Niedawno cos takiego wymownego przeczytałam, uważam , że strzał w dziesiątkę!

ps. tekst Autora "rymowanka/klepanka.

Pozdrawiam
Henryk Owsianko dnia 15.01.2009 16:57
magda gałkowska,
złośliwość, powiadasz ?
wiem czego dotyczyły twoje pytania. Wiem również, co chciałem napisać. Nie rozumiem tylko twojej irytacji. Chciałem powiedzieć (a ty tego nie zrozumiałaś), że w mojej wyobrażni mieści sie również ta poetyka, którą uprawiasz, natomiast twoje rozumienie poezji jest bardzo okrojone. Nie namawiam cię, żebyś kochała to, co ja piszę. Nie nawołyję cię do niczego, ponieważ to ty sama odpowiadasz za swój wizerunek pisząc zarówno wiersze jak i komentarze. Dlatego nie obrażam się na twój smak literacki, bo wiem, czego moge oczekiwać.
Tak czy owak cenię sobie twoje wizyty pod moimi wierszami.
Myślę,że nie musimy też ciągle ustalać co jest poezją i kto ma rację. To nie polityka.

Fenrir
Tym razem wystąpiłaś w roli klakiera.

Pozdrawiam obie panie
Fenrir dnia 15.01.2009 17:04
Klakiera?
Dlatego, że mówię to, co myslę?
Pan żartuje - wie pan, nie miejsce tutaj na rozpisywanie
się, ale myli się pan, bardzo pan się myli...

Nie zgodzę sie, z pana delikatnie mówiąc, "powierzchowną"
oceną wierszy Magdy! Wolno mi? To portal poezji , więc
WOLNO!

Pozdrawiam
magda gałkowska dnia 15.01.2009 17:41
henrykO - do irytacji mi daleko, po prostu chciałam wiedzieć i się dowiedziałam. Hmm co rozumiesz przez stwierdzenie "natomiast Twoje rozumienie poezji jest bardzo okrojone." ? w jakim sensie i dlaczego tak myślisz? Tu nie chodzi o to kto-ma-rację, ale jeśli wklejasz wiersz, to licz się z tym, że będą i komentarze negatywne i pytania, zwłaszcza jeśli deklarujesz we własnych komentarzach pewną postawę czy podejście. Pozwolę sobie także zauważyć, iż faktycznie dałeś niejednokrotnie dowód na to, że w Twojej wyobraźni mieści się i moja poetyka, zwłaszcza pod wierszem pt Warszawa. Cóż możesz po moim smaku literackim oczekiwać tego, iż byle jaką banalną rymowanką nie zachwyci się na pewno.
magda gałkowska dnia 15.01.2009 17:43
a uwaga pod adresem Ewy była nie na miejscu i niezbyt grzeczna, zwłaszcza w kontekście wcześniej deklarowanej postawy człowieka kulturalnego
Henryk Owsianko dnia 15.01.2009 18:23
Fenrir,
powiedziałaś "mówię to, co myslę?", a czy myślisz co mówisz ?

magda gałkowska
Zauważyłem u ciebie pewne stonowanie wypowiedzi, co traktuję bardzo pozytywnie. Czasem lubię używać banalnych określeń typu: "każdy zasługuje na to, żeby go wysłuchać".
"twoje rozumienie poezji jest bardzo okrojone."-tak to rozumiem.
Swoją uwagę skupiłaś na pewnym odłamie poezji i nie ma w tym nic złego. To kwestia gustu, wrażliwości, preferencji. Problem widze w tym, ze stałaś się również "zbrojnym ramieniem" swojej opcji.
A to już "inna beczka piwa". Parafrazując "pisz i daj pisać innym"
Oczywiście, że nie każdy piszący jest poetą a nie każdy komentujący ma rację. Niuans polega na tym, żeby i jednym i w drugim przypadku nie przekraczać granic dobrego smaku.
Niwa, na której polemizujemy nie jest średniowiecznym polem bitwy.
O Ewę nie musisz się upominać, świetnie sobie radzi a ja również uodporniłem się na jej inwektywy. Tak czasem bywa, że kiedy ktoś jest zbyt jednostronny, to staje się nudny i niemiarodajny. Mogę nad tym jedynie ubolewać do czasu aż sama to pojmie.

W Polsce ponoć zima nie odpuszcza a w Belgii było dzisiaj słonecznie.
Pozdrawiam więc ciepło
magda gałkowska dnia 15.01.2009 19:38
henrykO - z Twoim postrzeganiem moich preferencji poetyckich polemizować nie mam zamiaru, gdyż jest ono bardzo okrojone.
Rozumiem, że wnioski na temat owego postrzegania wyciągnąłeś na podstawie faktu, iż Twoje wiersze nie trafiają w mój "smak poetycki"?
Mam nadzieję, że "dawanie pisać innym" nie jest dla Ciebie równoznaczne z powstrzymywaniem się od krytycznych komentarzy? W końcu po to prezentujemy własną twórczość by dowiedzieć się jak jest odbierana.
Zbrojne ramię mojej opcji mnie ubawiło :)
Co do przekraczania granic dobrego smaku - zgadzam się, cieszy mnie, ze do tego wniosku doszedłeś.
Tak Ewa nie potrzebuje adwokata zwróciłam tylko uwagę na komentarze ad personam, które nie maja nic wspólnego z wierszem, a to o nim powinna być tutaj mowa.

Aż tak bardzo nie mrozi. Pozdrawiam.
Henryk Owsianko dnia 15.01.2009 20:55
Dziękuję za miłą pogawędkę
jacenty dnia 16.01.2009 15:29
Dziwne,ale prawdziwe,wszyscy zastanawiamy sie nad wartoscia,jaka jest czas,ale po czasie. W mlodych latach trwonimy, to, co jest tak cenne(czas)zeby zdac sobie z tego sprawe wiele lat pozniej.Lubie ten temat Henryku i dobrze go potraktowales w swoim wierszu.Pozdrawiam serdecznie
Henryk Owsianko dnia 16.01.2009 19:43
Jacenty,
dziękuje za pozytywny odbiór
i pozdrawiam ciepło
Bożena dnia 17.01.2009 10:10
komentarze przeczytałam z przyjemnością, wiele mi wyjasniły, lub raczej potwierdziły- orszak to orszak, a dziobać trza:)w pojedynkę trudniej- więc "kupą mości panowie"

co do wiersza;
zwyczajnie prosty, ale czy to źle?
różnorodność poezji podnosi tylko jej walory smakowe, czyż nie w tym jest wybór?
Henryku pozdrawiam
Henryk Owsianko dnia 17.01.2009 22:38
Bożena, ujęłaś to bardzo poetycko.
Dziękuję i pozdrawiam
Jan Majowski dnia 18.01.2009 15:28
Wiersz do tańca do różańca, i pod pierzinka.
Henryk Owsianko dnia 18.01.2009 23:15
Szpilowyhajama,
dzięki, ze zajrzałeś, pozdrawiam
Ewa Dąbrowska dnia 29.01.2009 09:19
Uważam że wiersze proste też są potrzebne w tym jakże skomplikowanym świecie .Bardzo mi się podoba.Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 41
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71828369 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005