poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: Kiedy teraz?


Teraz gdy patrzę ogarnia mnie smutek,
ciepło nazwałaś makową panienką,
łyżką w makutrze czarowałaś kutię.
Zima na dworze, a przy piecu święto.

Byłaś mi dachem, kominem rozgrzanym,
latem zbierałaś jagody na dzisiaj,
dzisiaj twe usta granatem przybrane.
Kłębek się sturlał, obok dziura mysia.

Cicho skrzypnęły deski od podłogi.
jak gdyby chciały przytulić do siebie,
pachnący fartuch i kostur złowrogi.
Ciemno za oknem, noc gwiazdy kolebie.

Teraz kiedy patrzę, sól pod powieką
płynie do miski wczoraj pełnej mleka.
nie sięgam wzrokiem - tak bardzo daleko.
Dzień już się rodzi, i z nim będę czekał.

Dodane przez Fart dnia 11.01.2009 09:56 ˇ 15 Komentarzy · 888 Czytań · Drukuj
Komentarze
jacekjozefczyk dnia 11.01.2009 10:13
Proponowałbym - "Gdy teraz patrzę, to sól pod powieką".
Poza tym, warsztatowo bez zarzutu, rymy też dobre.
Podziwiam wszechstronność Autorki!
Pozdrawiam.
kozienski8 dnia 11.01.2009 13:09
Widzę pewne zgrzyty,nie jest to sól,"Cicho skrzypnęły deski od podłogi"przecież tu podłoga to właśnie deski"Kłębek się sturlał, obok dziura mysia"to następny fragment który kaleczy resztę w miarę ładną,pozdrawiam
haiker dnia 11.01.2009 14:42
Wiersz utkany miękkim słowem i dopiero po jego lekturze dojrzałem tytuł, który wcześniej mi tylko przemknął, a przecież tytuł jest elektryzujący, przerażający.
Christos Kargas dnia 11.01.2009 18:46
Ogólnie dobrze mi się czyta ten tekst, aczkolwiek zarówno jacekjozefzyk, jak i kozienski8 mają rację do fragmentów.
Proponuję, coś takiego:
"Kłębek się sturlał, obok dziury mysiej.

Ciut zaskrzypnęły panele podłogi."

Myślę, że dzisiaj/misiej może się obronić, tym bardziej, że dobrze ten fragment wtedy się czyta. Poza tym, nawet jak nie zaakceptujesz moją wersję, coś musisz z tym zrobić, bo "Cicho skrzypnęły deski od podłogi" sugeruje, że deski skrzypnęły z powodu podłogi", coś w stylu "...deski od ciężkich butów/ciężaru jej sutego ciała".
Poza tym lekko i płynnie, podoba mi się.
Fart dnia 11.01.2009 19:00
p.Jacku-wskazany wers miał bezpośrednio nawiązywać go tytułu-(taka przewrotność) sama nie wiem,ale przemyślę.Co do wszechstronności-ciągle się uczę-mimo wszystko ten portal kształtuje
moje pisanie- droga,jak to droga-czasem prosta,czasem kręta.
ślicznie dziękuje za komentarz i również pozdrawiam
bols dnia 11.01.2009 19:31
Kołysanka, do końca
konsekwentna.
Fart dnia 11.01.2009 19:54
kozienski8 - rzecz dzieje się w starej drewnianej chacie,gdzie skrzypią deski podłogowe,stół z desek czy drewniane drzwi.Zarówno ten wers jak i następny przez Ciebie wskazany są symboliczne i muszą zostać.
Mimo zgrzytów- cieszę się,że reszta w miarę.
Dziękuję bardzo.

haiker - tak jakoś miękko się uformował,co do tytułu to bez przesady,to tylko pytanie
dziękuję za wizytę
Henryk Owsianko dnia 11.01.2009 21:36
Ładny wiersz.
Dodałbym tylko, że dwa razy "dzisiaj";tuż po sobie, zatrzymało mnie. Drugie można zamienić na "teraz".
Pozdrawiam
Fart dnia 11.01.2009 21:43
Christos- piszę raczej instynktownie,nie jest to trudny i ambitny wiersz,ale i nie dosłowny.
te nieszczęsne deski od podłogi skrzypnęły(cicho)-coś je musnęło,poruszyło-wybacz,panele tu nie pasują.Co do kłębka i dziury mysiej-to nie opis miejsca ale sytuacji-coś się skończyło,peel jeszcze nie zdaje sobie sprawy co.Nie chcę nic sugerować, interpretacja to przywilej czytelnika.
Miło mi,że mimo wszystko podoba się.
wolę pisać komentarze niż na nie odpowiadać-uff :)

p.beato - nie pisałam kołysanki,ale jeżeli taki odbiór

dziękuję państwu za zainteresowanie i pozdrawiam serdecznie
Fart dnia 11.01.2009 21:53
P.Henryku cieszy mnie pana wizyta(dwa razy dzisiaj już się nie powtórzy)- jest specjalnie:),(teraz też jest dwa razy)i nic dobrego nie wróży:)
bardzo dziękuję za komentarz
ps.dziwne-wszystkim się podoba/ale....
pozdrawiam ciepło
Christos Kargas dnia 11.01.2009 22:41
Wcale nie dziwne.
Mi powtórzenie "dzisiaj" nie przeszkodziło, tym bardziej, że konteksty inne i płynnie przechodzi od tamtego "dzisiaj" do teraźniejszości.
Jeśli chodzi o "dziurę" rozumiem zamysł i przyjmuję, po w warstwie przekazu wszystko jest w porządku. Rozumiem też, że panele nie pasują autorowi, który jest emocjonalnie związany z deskami (chociaż panele drewniane też istnieją, różnica jest tylko w konstrukcji), ale semantycznie ten wers ma problem, bo sugeruje, że deski skrzypnęły z powodu podłogi, a deski, ja rozumiem, że w sumie cały dom może być zbudowany z desek, ale zapis jest konkretny i konkretnie się kojarzy. Jednakże przyznaję się, że to szczególik i że to czepianie się z mojej strony. Ostatecznie zapis jest decyzją autora i poszczególny czytelnik albo przyjmuje, albo nie. Z resztą w sumie i tak mi się podoba.
Łucja d dnia 12.01.2009 01:28
Już chciałam spać i mnie zatrzymało, oj zatrzymało. Uśmiechnęłam się Fart z zaskoczenia, miło mi, bo też dziś rymuję ihhihaha.
Otóż wiersz bardzo mi się podoba, doskonały warsztatowo. Przeanalizowałam deski i dziurę mysią i zgadzam się z Autorką. Deski podłogowe, czy od podłogi -są naturalnym określeniem i wszystko pasuje.
Zwróciłam uwagę na drugie dzisiaj i jakoś rytmiczniej mi się przeczytało za oknem ciemno, noc gwiazdy kolebie
ale się nie upieram, może już za późno na analizę ;o)
Gratuluję wiersza i ciepło pozdrawiam !
bols dnia 12.01.2009 16:17
Nie chciałam tym lapidarnym określeniem ująć coś wierszowi /patrz-
np.wiersz ''Kołysanka" K.K.Baczyńskiego/,serdecznie pozdrawiam.
Fart dnia 12.01.2009 17:43
Lady - miło mi,że wiersz się spodobał i cieszy,że piszesz wiersze rymowane(mało ich tu)a jak już są, oj wiele by pisać.Niełatwy to kawałek pisania z mojej perspektywy,ale jestem optymistką.
Pozdrawiam i dziękuję bardzo.

p. beato kochana-gdyby mój peel przeczytał kołysankę K.Baczyńskiego-poczułby się lepiej-a tak po prostu trwa.
Każda interpretacja jest dobra jeśli zastawia ślad w czytelniku.
również serdecznie pozdrawiam:)
wuhazet dnia 24.01.2009 21:11
Mimo wszystko nadal ciepło bije z tego domu. Cud jakiś...?
Pozdrawiam ciepło
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 59
Użytkownicy Online: Kazimiera Szczykutowicz

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71854609 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005