dnia 11.03.2007 17:48
otulona...Ty też otulasz...słowem:)
A w Twoim otulaniu nie ma seksualności...jest zmysłowość. I to największa zaleta tego krótkiego tekstu...Bo jest jeszcze jedna - przeczytam jego Norwegian Wood...A jazz? skoro twierdzisz , że pasuje...jak najbardziej - kocham jazz. |
dnia 11.03.2007 17:50
W końcu Murakami przez pewien czas był właściecielem jazzowego
klubu :))
Dzięki |
dnia 11.03.2007 17:54
Czyli wiersz na tak, jak poprzednik uważam że zmysłowy. Jedyna rzecz którą bym zmieniła to na końcu, ostatni wers bez "i" |
dnia 11.03.2007 18:04
Dopiero teraz zauważyłam, że można usunąć ocenę
? |
dnia 11.03.2007 18:07
aseksualność - pociąga...? no nie... |
dnia 11.03.2007 18:17
a samobójców nie pociąga śmierć?
dziękuję za opinie |
dnia 11.03.2007 18:33
cacko....scisk:) |
dnia 11.03.2007 18:34
Jak na razie pociąga mnie tu jedynie druga część, jakoś ta aseksualność z Japończykiem w tle nie bardzo ;) a tak serio to mało w niej widzę poezji
:) |
dnia 11.03.2007 19:02
nie radzę upijać się sake.
Druga część nie ma uzasadnienia w pierwszej. Razem nie tworzą całości. Osobno mogą się jeszcze przydać. |
dnia 11.03.2007 19:06
Wiersz na tak. Aseksualność trzeba poddać próbie. To może okazać się pociągające :) Pozdrawiam :) |
dnia 11.03.2007 19:53
Takie Otulo-nowe..:)
pozdrawiam |
dnia 11.03.2007 20:16
Podoba się (może ten plankton mniej, ale konsekwentny do faz przejścia, być może też kiedyś nim byłem? ;) fajny rytm, ładnie pulsuje synkopami - serdecznie ;) |
dnia 11.03.2007 21:26
świetny drugi wers. |
dnia 11.03.2007 21:55
Ciepło Cię czytać, jak zwykle u Ciebie dużo nastroju, jakoś cygańsko sie zrobiło tym razem, w moim odczuciu oczywiscie.Napewno wpływ ma ten początek i jest najlepszy,pozdrawiam:) |
dnia 11.03.2007 22:20
nie jestem pewien czy pytajnik dobrze robi wierszowi. bardzo sie poza tym podoba. nie wystawiam oceny. pozdrawiam serdecznie. zbigniew. |
dnia 11.03.2007 22:47
inaczej, inaczej niżem przywykł u Ciebie czytać. "i upić się raz w życiu sake." - tu drażni, to nieodmienianie sake drażni. pozdrawiam serdecznie |
dnia 11.03.2007 22:52
też bym to widziała raczej bez pytajnika, poza tym sie podoba
pozdrawiam ciepło:)
ellena |
dnia 12.03.2007 03:16
pytajnik to nie wim ale calosc bardzo. serdecznie. |
dnia 12.03.2007 07:11
Ja również na tak, tylko ten pytajnik wytrąca mnie z utworzonej wcześniej atmosfery.
Pozdrawiam:) |
dnia 12.03.2007 08:11
dla mnie słabiutko |
dnia 12.03.2007 12:52
dziękuję wszystkim za opinie
ano forma mi spadła , ale jak to bywa pisze się wiersze i wierszyki
a to 'wierszyk okolicznościowy'
będzie bez pytajnika i bez 'i'
Zam- na nowej pp też nie bawię się ocenami
pozdrawiam wszystkich |
dnia 12.03.2007 17:49
:) pozdrawiam :) |
dnia 12.03.2007 21:52
Pozdrawia Ptak Nakręcacz czasu |
dnia 13.03.2007 12:49
miło mi Makt
Panie Henpust akurat tej nie czytałam jeszcze.
Pozdrawiam :) |
dnia 13.03.2007 13:34
Intrygujący wiersz z rosnącym napięciem, ciekawie rozbudowany z dobrym zakończeniem, niespokojnyklimat. Podoba się:) |
dnia 14.03.2007 12:58
:) dzięki |
dnia 17.04.2007 00:01
Zanim przeczytałem komentarze do wiersza również, zwróciłem uwagę na wielokrotność spójnika "i". Warto to zmienić, bo wiersz godzien tej kosmetyki. Podoba się.
Pozdrawiam. |
dnia 21.01.2008 10:25
i |