poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: EPITAFIUM
Wy próżni śmiertelnicy, cieszący się młodością i zdrowiem, przystańcie i zastanówcie się, albowiem
pod tym kamieniem spoczywa ten, którego śmierć w jednej chwili pozbawiła owych błogosławieństw
opatrzności
Hel, 5 maja 1816r


głos wody odbierał brzmienie rybiej orkiestrze.
kiedyś był tu sztorm. łódź była odkryta. blisko
przystani zgrzyt piachu pod kilem. mówisz,
że skoczył do wody, próbował przenieść siebie

nad otchłanią. Gdzieś jednak był próg a i żleb
prowadzący na łąki z których nie ma odwrotu.
staje się między nami szary obłok piany zerwanej
z grzbietu i fala wysoka jak drabina idzie na cypel.

kto zaręczy że gdy umarł - to nie żyje. z piasku
czytasz kształt stopy, dłoń nad głową, oczy smutne
jak akwaria. bo chcieć zatrzymać falę to móc podnieść
rękę, mieć pewność, że nie uschnie, zakwitnie kamieniem.
Dodane przez Radek herbu Pietrucha dnia 13.12.2008 06:07 ˇ 9 Komentarzy · 840 Czytań · Drukuj
Komentarze
kropek dnia 13.12.2008 10:43
nie, nie zaręczy. tylko ten 'żleb' mi zadrą okrutną, bo to chyba jednak gór domena, prawda?
bardzo uroczy to wiersz, Radku.

pozsdrawiam :)
Lesław dnia 13.12.2008 14:42
Bardzo piękne- to:
oczy smutne
jak akwaria. bo chcieć zatrzymać falę to móc podnieść
rękę, mieć pewność, że nie uschnie, zakwitnie kamieniem.

Co razi:
głos wody odbierał brzmienie rybiej orkiestrze.

Wers ten brzmi jak wers z bajki wyjęty. Zdecydowanie odstaje poziomem od całego wiersza.
Oczywiście, ja tak to widzę.
Autor wie więcej.
pozdrawiam gorąco autora :)
bols dnia 13.12.2008 19:03
"kto zaręczy, że gdy umarł - to nie żyje" i inne takie, które czytam z usmiechem, chociaz to przecież epitafium.Czy mam nadmierne poczucie humoru,czy też przeciwnie? A może to tylko przez rybią orkiestrę?
Podoba mi się, bez-"zakwitnę kamieniem".
Lesław dnia 13.12.2008 20:22
Pani Beato,
nie -
zakwitnę kamieniem
tylko :
zakwitnie kamieniem.

metafora :
kwitnącego kamienia - broni sie ze wszechmiar.
Jestem po wielokrość po stronie autora.
Uważam, że pośpiesznie przecztała Pani tekst.
Kwitnący kamień -- to jest piękna metafora.
Proszę to przemyśleć- raz jeszcze.
Pozdrawiam :)
Łucja d dnia 13.12.2008 23:02
Dotarł ten wiersz głęboko, uwrażliwia poetycko. Jak by autor wyjaśnił pierwszy wers - to może tez by się obronił z niezręczności.
Zwróciłam uwagę na
Gdzieś jednak był próg a i żleb
prowadzący na łąki z których nie ma odwrotu.
- później przeczytałam p. kropka - ja odbieram żleb jako grób i bardzo mi się podoba ta metafora. Natomiast ostatnie wersy oznaczają,że żyć będzie wiecznie, nie tylko w naszej pamięci. Zakwitnie kamieniem -wzniosłe i piękne. Ciepło pozdrawiam!
Radek herbu Pietrucha dnia 13.12.2008 23:34
już wyjaśniam tak bardzo ogólnie - glos wody, morza, ma swoją częstotliwość która potrafi zagłuszyć wszystko, rybia orkiestra (jako że ryby głosu nie mają) to taka konstrukcja jak kogan zen (to miała naśladować) - pewnie znacie państwo najbardziej znany z nich - usłysz bezgłośny odgłos jednej klaszczącej dłoni. kogan ma wyprowadzać myslenie, percepcję poza dwuwartościową logikę, linearny czas, trójwymiarową przestrzeń, poza konwencję. Stąd pojawia się na początku.

trawestacja w trzeciej strofie to oczywista z "Psów", ale zarazem - w zamiarze jej przełamanie, no bo własnie kto zaświadczy...

a generalnie polecam o każdej porzy roku muzeum rybołóstwa na Helu, to wszystko stamtąd. Przeczytaliśmy to wścianie kościoła i potem długo z żona próbowaliśmy zrozumiec co i gdzie się stało, jak sie stało, nagle zdalismy sobie sprawę, że nikomu nieznany mlody żeglarz sprzed dwustu lat jakby był między nami, żywy, jeszcze przez chwilę, zanim dupnie go fala, ale jest.
bols dnia 13.12.2008 23:55
Tak, zakwitłam tu kamieniem.
Lesław dnia 14.12.2008 00:16
Beato- pieknie kwitniesz.
Rodosławie -
głos wody odbierał brzmienie rybiej orkiestrze.

komentarz nie obronił się.

Do tego trzeba wrócić.
Żle - jak wiersz- zaczyna sie tak żle.
To wykjątkowy kunszt autora , że
dalej przeprowadził
tak dobrze temat i treść wiersza.

Kto - nie ma wątpliwości- ten, przepadł.
Pierwszy wers- kładzie ten wiersz.
więcej nie napisezę - na ten temat.
Radku.
Pieknie pozdrawiam
---- przepraszama , że cały wiersz , mnie tym razem nie zachwycił,
:)
Radek herbu Pietrucha dnia 17.12.2008 23:57
rany jakby każdy każdego zachwycał to by znaczylo że sie okłamujemy na tym forum!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 40
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71804758 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005