hołota warchoły chamy oraz durnie
epitety nie mojej wynikiem frustracji
tak właśnie sam się ochrzcił nie powiem rozumnie
super kwiat narodu i perła demokracji
wciąż oczy i uszy przecieram ze zdumienia
cenny czas ucieka igrzyska wciąż trwają
naród coraz bliższy totalnego wkurwienia
przygląda się bezradnie tym kosmicznym jajom
i dobrze prawił kiedyś wielki mały człowiek
iż nigdy nie uwierzy że czarne jest czarne
i podobne androny też bez drgnięcia powiek
mówi do mnie bom pewnie reputacji marnej
w najjaśniejszej czwartej królową cnót wszelkich
ksenofobia głupota małość niebotyczna
człowiek nie brzmi dumnie do jasnej anielki
nadużyciem się z wolna staje semantycznym
Dodane przez romanwosinski
dnia 10.03.2007 14:16 ˇ
15 Komentarzy ·
2289 Czytań ·
|