dnia 29.11.2008 18:50
no tak... zapewne jest o czymś.. tylko ni słów ni rytmu:((( |
dnia 29.11.2008 18:53
I obyś się nimi nie udławił, bo mimo wszystko, dużo z siebie dajesz / na portalu PP/. Czuję tu klimaty moich wierszyków/???/ |
dnia 29.11.2008 19:01
Nie mają ochoty {...} odsłonić morzA - zdaje się. czy nie? |
dnia 29.11.2008 19:17
jaka bogata i zawiła puenta
pozazdroscic |
dnia 29.11.2008 19:18
Hej!!ceper walnij lepiej coś gwarą,bo to co piszesz to jest kicz,fusy psu na budę.. Hej!! |
dnia 29.11.2008 19:30
odsłonić kogo, co? morze , jest ok i fajne obrazy w wierszu
no ale ja się nie znam i pewnie mało obiektywna jestem ;)
pozdrawiam :) |
dnia 29.11.2008 21:46
Blokowisko jak się patrzy. Troszkę za sucho i skrótowo, jak dla mnie. Z drugiej strony z kolei:
"zalewam liście
na zboczu kubka
nim zdążą opaść
zaczynam pić" czy to nie wata?
PS. Może przejść na zieloną?
PPS. Niezo, czego nie mają ochoty odsłonić? "morza", ale co ci Grek będzie pouczał? ;) |
dnia 29.11.2008 22:18
no właśnie ;) |
dnia 29.11.2008 23:06
captain h., nieza
Miało być morza, morze, morza, morze... wybrałem morze, jako biernik. Ale na rekcji się nie znam na tyle, by zapewniać. Morza było bezpieczne o tyle, że jakby co oznaczałoby l.mn.
zniczek, kokaina oraz kozienski8 - rozumiem, że wasze komenty są li tylko "zemstą" za mój koment pod waszymi wierszami.
chkargas
Za krótko? hm, to może dlatego ty wolisz kawa na ławę, i do pełna.
Zalewanie liści itp. - istota jest w tym, że herbata to nie morze, ale jednak coś pić trzeba i to ZANIM zdążą opaść ze WZGÓRZA.
PS. zielona także nie ma koloru morza, zresztą w wierszu jest o czarnej. |
dnia 29.11.2008 23:34
Słowa, słowa, słowa a w nich treść. Mało słów dużo treści.
Tak widzę poezję, chociaż niektórzy zarzucają mi ciasnotę i duszności. Powtarzam, zwartość, to ideał wszystkich wartości, nie tylko artystycznych. Nie jest to rewelacyjny tekst ale ma ręce i nogi bez zbędnego balastu dopowiedzeń i tzw. kamieni odpowiedzialności.
połknę cumy...... wystarczy aby pisać poezję na własny sposób.
A okręt niech sobie dryfuje, zdany na prądy przeznaczeń. |
dnia 29.11.2008 23:38
Nie napisałem "za mało jasno" znam całe poematy min. np. Blake'a, które z pewnością nie są "kawa na ławę" ;)) Fakt, to smutne, że herbata to nie morze, a jednak trzeba i tak pić...:/ Przy okazji: posłużenie się "sążniami" raczej, według mnie efektowne, powtórzenie "morza" (jednak gramatyka przy zaprzeczeniach mimo wszystko kłania się z dopełniaczem) cokolwiek zgrzyta, a można było obejść. Natomiast zakończenie - i w sumie właściwy przekaz wiersza, bo reszta jawi mi się, jako "napisać coś, by nie wyglądało to na haiku" - jest zapodane bardzo interesująco, powiedziałbym nawet intrygująco. |
dnia 30.11.2008 08:38
już wyrosłem z krytyki za krytykę... ot po prostu oddałem to co wyczytałem używając twoich słów
bez urazy oczy wiście |
dnia 30.11.2008 08:41
obok mnie |
dnia 30.11.2008 11:26
O czym to-to? |
dnia 30.11.2008 11:59
Bąd w obronie wiersza: Nie da się wmówić Grekowi, że nie ma zielonego morza. |
dnia 30.11.2008 12:01
...nie da się wmówić artyście... |
dnia 30.11.2008 12:05
Ciekawy i dobry tekst.
9 i 10 wers nie przekonują mnie stuprocentowo,ale końcówka uzasadnia ich zaistnienie.
Pozdrawiam. |
dnia 30.11.2008 13:29
Bąd to błąd i to mój. |
dnia 30.11.2008 14:21
Beato, nie chciałbym być nachalny i przepraszam za, być może, naiwne zapytanie, ale o czym ty w ogóle piszesz? |
dnia 30.11.2008 15:02
Tak, jestem tu przypadkiem, raczej czytam, niż piszę. Słowo nie jest moim zwykłym środkiem przekazu. Poruszam się swobodnie w przestrzeni przekazu wizualnego.Często na granicy prowokacji i kiczu. Na tym portalu, w formie rymowanej i nie, starałam się podzielić moim doświadczeniem kontaktu z inną, mentalnie przestrzenią -innym, a jednak uznanym przez profesjonalistów rodzajem malarstwa naiwnego.Mam tylko nadzieję, że nie cudzym kosztem. |
dnia 30.11.2008 15:23
Beato, nie wiem czy to twoja autokreacja, czy nie, ale pozwolę sobie uściślić: moje powyższe zapytanie dotyczyło twoich komentarzy (drugiego, trzeciego i czwartego) pod tym konkretnym (haikera) tekstem, które zaangażowały moją osobę bezpośrednio, a jakoś nie potrafię zrozumieć. Czy mogłabyś spróbować mi je (powyżej wspomniane komentarze) wyjaśnić? |
dnia 30.11.2008 15:24
A teraz o wierszu- ta martwa natura nie jest kiczem, chociażby dlatego, że drąży strukturę przekazu głębiej, niż tylko na poziomie jednoznaczności mentalnej. W końcówce, użyta jest groteskowa i bezpośrednia forma - zaskakująca naiwnością, i w takim kształcie wierszowi potrzebna. |
dnia 30.11.2008 15:35
chargas- Przeczytałam twój komentarz, a póżniej - odpowiedż autora wiersza, która mnie sprowokowała, ponieważ , w oderwaniu od kontekstu, zielona morze łączy się z Grecją, nie tylko mnie jednej,więc starałam się sugestywnie to przekazać, jeśli twoim kosztem,to -przepraszam. |
dnia 30.11.2008 16:26
chkargas- zielone morze, zielona woda. Pozdrawiam. |
dnia 30.11.2008 19:36
Jerzy BZ - krótkość powiadasz wartością? możliwe, że jest to pozytywne, ale co zrobić z resztą cichego czasu?
A propos przypomina mi się powiedzenie o darach przynoszonych przez Danajów.
chkargas - pierwotnie chciałem napisać morza, by pokryć i B l.mn. i D l.poj, (tak naprawdę chciałem użyć dyftongu ae), w każdym razie ominąć powtórzenie można przez przymiotnik morskie itp.
Tak, dobrze wyczywasz - haiku jest nieczytelne dla zbyt wielu osób. |
dnia 30.11.2008 19:38
magda gałkowska
Na tym portalu wprawdzie są zakazane komentarze do osoby, ale nie są zakazane komentarze do auto osoby (czyli samego siebie). Poza poczuciem smaku nic przed nimi nie chroni.
olszyc
Prawdopodobnie mówi o tym, że kiedyś byliśmy kijankami i cały czas o tym pamiętamy.
bols
zielona herbata jest w istocie ... żółta (a to już Morze Chińskie, Południowo-Chińskie). |
dnia 30.11.2008 19:40
baribal
Rzeczywiście ta zwrotka z 9 i 10 wersem jest nieco przegadana. Skrócenie jej grozi utratą czytelności nie tylko jej ale i wiersza.
bols i chkargas - no to sobie miło gawędzicie;-) |
dnia 30.11.2008 21:25
Przepraszam za nadużycie gościnności - bols |
dnia 30.11.2008 22:31
nie odsłaniajcie morza, ale odsłońcie - morze.
Podoba mi się ten kawałek |
dnia 01.12.2008 19:06
wiersz mnie zatrzymał, przeczytany kilka razy, mimo innego stylu, spodobał się, także jest dobrze.
pozdrawiam |
dnia 03.12.2008 09:10
Świetny. Po pierwsze mało słów , dużo treści, po drugie dużo harmonii, mało chaosu, po ostatnie sprawia wrażenie napisanego od niechcenia, a wywołuje chęć czytania. Pozdr. |