dnia 08.11.2008 18:14
Bywają takie chwile, że ucieczka właśnie w sztormy bardzo mocno kusi. Tak może się dziać gdy siedem grzechów przypomina listę pobożnych życzeń - ciekawie to uchwyciłeś. Podoba mi się też puenta. Jestem na tak temu wierszowi.
Pozdrawiam. |
dnia 08.11.2008 20:06
"dobrym wyjściem jest wyjście z portu"? "zatracić się w pięknie"? Niestety, banalnie i wtórnie. Natomiast pointa jest bardzo mocną stroną wiersza. Gdyby zmienić całą resztę byłbym bardzo za. Pozdrawiam serdecznie! |
dnia 08.11.2008 20:28
dobrym wyjściem jest wyjście z portu - moim zdaniem niedopuszczalne jest użycie w takim wypadku 2x 'wyjścia'.
ucieczka w sztormy w poszerzony
pozbawiony względności horyzont
gdzie można zatracić się w pięknie - ja bym opuścił to "piękno". W sztormie można się zatracić. Niekoniecznie musi to akurat być piękno. W przypadku takiej 'ucieczki' w żywioł praktycznie każde odczucie może porwać uciekającego - byle dalej od rzeczywistych problemów. A sam zwrot "zatracić się w pięknie" trąci jednak niskim lotem. Moim zdaniem nie warto więc tym pięknem aż tak dopowiadać.
Ogólnie można dopracować. I moim zdaniem warto.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 09.11.2008 05:24
Jerzy - cieszę się, że tak odebrałeś tekst.
Pozdrawiam.
Grzegorz - muszę się zgodzić z Twoimi uwagami. Popracuję nad tym tekstem. Pozdrawiam również.
Daniel - zastanawiałem się nad opuszczeniem "piękna"/ niestety za krótko:) Muszę to poprawić. Wkleję poprawiony.
Pozdrawiam. |
dnia 09.11.2008 17:11
Myślę, że pierwszy wers nie musi być marynistyczny, może wtedy
mocniej zabrzmią pozostałe. |
dnia 10.11.2008 06:04
Beata - zastanowię się jeszcze przed ostateczną rekonstrukcją. |
dnia 10.11.2008 16:22
Wszystko mi tu pasuje-prócz tego" zatracenia w pięknie'
sztormy rozbijaja rufy łodzi- czyż można nazwać je pięknem?
niby można- kazdy widzi to co chce zobaczyć- tyle ,ze to niebezpieczne
pozdrawiam |
dnia 10.11.2008 17:13
Bożena - o.k. piękno wędruje na zasłużony odpoczynek.
Pozdrawiam również. |
dnia 10.11.2008 17:32
gdy nici rwą się jak zbutwiałe cumy
a siedem grzechów przypomina
listę pobożnych życzeń
dobrym wyjściem jest port
ucieczka w sztormy w poszerzony
pozbawiony względności horyzont
gdzie można zatracić się
pozostać niedowierzaniem
błądzącym w cieśninach
Mnie tak się przeczytało i zapamięta się na dłużej, tym bardziej, że przyjaciel za chwilę wypływa na całe dwa miesiące:)
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 11.11.2008 07:49
Witaj Diani:)
Twoja wersja zdecydowanie mi odpowiada. Jest pozbawiona pierwotnych ułomności. Jeśli zapamiętasz na dłużej, mogę się tylko cieszyć.
A propos - syn wkrótce wypływa na 4:)
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 11.11.2008 08:42
To pozostaje nam pomachać białą husteczką:)
I czekać...
Pozdrawiam:) |
dnia 11.11.2008 08:45
Diani -:) |
dnia 17.12.2008 18:06
bardzo ładnie napisane , trafiłeś dziś w moje przestrzenie
pozdrawiam serdecznie |
dnia 05.01.2009 21:48
jeśli mogę i autor się nie obrazi
przeczytałam
gdy nici rwą się jak zbutwiałe cumy
a siedem grzechów przypomina
listę pobożnych życzeń
dobrym wyjściem ucieczka z portu
w sztormy w poszerzony horyzont
gdzie można zatracić się
pozostać niedowierzaniem
błądzić w cieśninach
tęsknota za morzem, marynarze tak mają :)
pozdrawiam |
dnia 10.01.2009 10:27
Jasne, że nie obrazi się, tak jest zdecydowanie lepiej.
Ukłony:) |