|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Normalność |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 07.11.2008 13:30
nie podoba się. zbyt wydumany.:) |
dnia 07.11.2008 13:50
Jak doczytałem do frazesu - cudze życie w telewizji,to już wiedziałem,że tekst jest bezpłciowy.Dalsza lektura nie zmieniła mojego spojrzenia. |
dnia 07.11.2008 16:08
Telegraficznie zapodana i cokolwiek prozaicznie, normalność i co, lub też po co? |
dnia 07.11.2008 18:03
Jest coś takiego jak poetycki bełkot (bez obrazy). To jest przykład takiego pisania, które nie jest poparte pomysłem. Autorka chciała coś powiedzieć czy tylko się wypisać? Jeżeli chciałaś coś konkretnego przekazać czytelnikowi, to się moim zdaniem nie udało.
Jest tutaj oczywiście obraz samotnej kobiety. Niestety ukazany w sposób informacyjny. Zero emocji w tym wszystkim. Oczywistości biją po oczach. Bo skoro obrazek samotności, to:
-sama w łóżku
-sama w domu
-sama przed telewizorem
-sama na parkiecie
-sama podczas jedzenia (swoją drogą podkreślenie braku refleksji akurat podczas jedzenia jest trochę śmieszne. Wygląda to tak, jakby czas jedzenia był niewiadomo jakim czasem refleksyjnym. Podczas jedzenia raczej się gada o pogodzie, pracy i ewentualnie krzyczy się na kota żeby nie łaził po stole. Do refleksji jakoś mało mi to pasuje).
A gdy przekakujesz na czas, gdy sama nie była:
-z nim w łóżku
-z nim na spacerze
-z nim rozmowy, słuchanie muzyki
-z nim wszędzie, byle nie przed telewizorem
-z nim w kuchni (rozumiem, że gdy razem z nim przy jedzeniu, to wtedy był czas głębokich refleksji?)
Puenty nie załatwisz trzema kropkami. Całość wywiera mniej więcej takie wrażenie jak to ostatnie zdanie. Ot wzruszenie ramion.
Pozdrawiam. |
dnia 07.11.2008 18:04
Podoba mi się ten fragment:
moja normalność
w ciasnym łóżku objęta ramieniem
wpleciona w ciepłą dłoń na dworze
Do niego - moim zdaniem - trzeba dopisać na nowo całą resztę. W tej reszcie do pozostania w nowym tekście - wedle mojego wyczucia - nadają się:
łóżko całe dla mnie
i
towarzystwo kurzu na parkiecie
Pozdrawiam. |
dnia 07.11.2008 21:22
Była piosenka "Sama je, sama śpi, sama z sobą liczy dni".
Tu, podobne, jest napisane w kilkunastu linijkach.
Może pisz opowiadania, zostaniesz Grocholą albo Coelho. |
dnia 07.11.2008 22:32
a mnie się podobają wersy od "sześciu ścian ..." do "mojej normalności" ... reszta jest zbyt oczywista ... |
dnia 07.11.2008 23:19
Strasznie wyliczankowo, wypunktowane po kolei. To się rzuciło najpierw w oczy. A ponadto - niezbyt to odkrywcze i poruszające, a powinno takie być przecież. |
dnia 08.11.2008 00:47
Słaby, bardzo słaby tekst.
Pozdrawiam. |
dnia 10.11.2008 12:39
Danielu - masz racje - w tekście nie ma emocji. Są rozstania, które ich nie wywołują i ten tekst jest właśnie o tym. Są związki, w których nie ma emocji, a pomimo to ci ludzie spędzają ze sobą cały wolny czas. Jeśli chodzi o jedzenie i refleksję - kojarzy mi się dowcip o niebie i Piotrowe "a co ja będę dla dwóch gotował?". Chodziło o to, że niektórzy nie przywiązują więcej wagi do tego co jedzą, sytuacja jednak zmienia się gdy przygotowują coś nie tylko dla siebie. Wtedy kombinują żeby stworzyć coś naprawdę dobrego, jakieś kulinarne dzieło sztuki. Skupiają się na tym.
Jest jeszcze fragment o kurzu na parkiecie - nie chodziło tu o "sama na parkiecie" jak zasugerowałeś, a bardziej o obojętność względem otoczenia, które powoli ogarnia bałagan. O to, iż peelce już nie chce się sprzątać bo niby po co, dla kogo?
Wszystkim dziękuję za komentarze i pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 22
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|