|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: pokój z widokiem na kota |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 05.11.2008 20:41
Bardzo się spodobał flow tego tekstu. Lubię tak z "przymrużonym okiem" , a w głębi dosć serio.
)))
Pozdrawiam. |
dnia 05.11.2008 20:45
Peel wydaje się zmęczony. Peel wydaje się nie_z_tego_świata. Być może peel był w poprzednim wcieleniu kotem.
Dwie pierwsze zwrotki chyba warto połączyć w jedną, usuwają z jedną lub dwie linijki. Trzecia mogłaby być dodatkowym wersem pierwszej a koniec to bardziej "piekłem bez wyraźnej przyczyny nieustannego miauczenia kota".
Mont Saint Michel ma także chroniczny przypływ, może lepiej "bez chronicznego pływu"? |
dnia 05.11.2008 21:47
Pisać komentarz: bez uzasadnienia
Podoba mi się. |
dnia 06.11.2008 07:45
przemawia, wciąga |
dnia 06.11.2008 16:52
Przekonuję się do tego wiersza powoli, zupełnie tak samo jak tu napisane, czyli jak organizm do stawów. Najszybciej i najbardziej przekonał mnie tytuł, pierwszy dwuwers i ostatnia strofa.
Pozdrawiam. |
dnia 07.11.2008 06:07
dzięki za przeczytanie.
haikerze - pomysł z "pływem" całkiem w tzw. trąbkę (zwłaszcza od strony rytmicznej) tak więc możliwe że skorzystam.
pozdr |
dnia 23.11.2008 18:03
Z pewnością wyschnięte aż po bieżnik stawy nie są czymś normalnym i dobrym. A skoro peel twierdzi, że się do nich przekonuje, to czytam to jako stwierdzenie, że ten jakiś brak (wody) trwa już bardzo długo. I w końcu człek się przekonał, że tak to nawet lepiej... Tylko że przecież susza czyni takie spustoszenie. Zastanawiam się nad innym znaczeniem. Stawy rozumiane anatomicznie. Nie jestem biologiem, ale o ile kojarzę, to w stawie jest maź, która sprawia, że kości sprawnie poruszają się. Stawy wyschnięte r11; to stawy chore, sprawiające ból. Czy można się do nich przekonać?
W wierszu jest środa. Środkowy, a przez to najbardziej chyba nijaki i przeciętny dzień. Trzeba ją zagłuszyć, starać się zapomnieć, chodzić rszlakami średnicowymir1; (tymi co zwykle, beznadziejnie zwykłymi?). Chodzić tam, gdzie panuje sztuczna atmosfera (tak czytam nylon) i jeszcze te papierosy.
Nawet w snach występują same braki: na wysypisku brakuje ptaków, na dworcu nie ma zwyczajnego chaosu, a pięknej Górze Świętego Michała (byłam) odebrano charakterystyczne dla niej pływy. Sen jest wybrakowany, dzień jest bez sensu, piekło zdaje się nie mieć przyczyn. Jedyne co pewne to kot, który jak klamra otwiera i zamyka wiersz. Bezustannym miauczeniem. Można oszaleć. |
dnia 23.11.2008 18:06
Tam, gdzie jest r11 powinien być myślnik, a tam gdzie rszlakami średnicowymir1 powinno być "szlakami średnicowymi", cudzysłów. :D |
dnia 24.11.2008 18:02
rdziękuję:)) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 25
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|