 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: Kiedy czas przyjdzie (sonet) |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 05.11.2008 19:56
wow!
świetne... naprawdę dobry wiersz.
pozdrawiam |
dnia 05.11.2008 20:10
Sonet mi sie podoba, choć może nieco bardziej z formy niż z treści. Dobrze się czyta. Tylko jedna mała uwaga - po polsku to chyba lepiej brzmiałoby "żaden", niż "żadny"... no chyba że ma nie być po polsku ;)
Pozdrawiam |
dnia 05.11.2008 20:50
Nie wiem czy zgodne z wymogami sonetu a to dość ważne, bo treść jednak wtórna choć nie bez uroku [podania]. |
dnia 05.11.2008 20:52
Pierwsze zwarotka, Autor wybaczy, nie spodobała sie.
Pozwoliłam sobie na swoją "wizję", pokornie prosząc Autora o wybaczenie.
Te kolejne zwrotki, bowiem, w sojej konsekwentnej formie i dykcji mnie zachwyciły.
Zostanie tylko niezmówiony pacierz,
i okno wiecznie otwarte na świat
ściana trzymana przez rząd starych szafek
w których jest więcej niżby w trumnie nas.
I gdy krzykniemy: Dlaczego, o, Boże
zbierasz istnienie jak owoc soczysty
i głodzisz ludzkość, życia chciwy?
On nie odpowie, lecz się rozstąpi morze
i wyjdą z niego, jak kiedyś, przodkowie
milczeniem świadcząc, że cały czas byli.
)))
Pozdrawiam. |
dnia 05.11.2008 20:54
Zostanie tylko niezmówiony pacierz,
i okno wiecznie otwarte na świat,
ściana trzymana przez rząd starych szafek,
w których jest więcej niżby w trumnie nas.
I gdy krzykniemy: Dlaczego, o Boże,
zbierasz istnienie jak owoc soczysty
i głodzisz ludzkość, życia chciwy?
On nie odpowie, lecz się rozstąpi morze
i wyjdą z niego, jak kiedyś, przodkowie
milczeniem świadcząc, że cały czas byli. |
dnia 05.11.2008 21:22
smaku - fajnie, że się podoba :)
zawieja - z tym żadnym to niestety moje dawne zapatrzenie na romantyzm :) Kiedy pisałem nie zauważyłem tego, dopiero potem kiedy czytałem uznałem, że mówi się żaden :) Wnikliwe śledztwo :) doprowadziło do wierszy Słowackiego "Mój Pan to nie Mocarz żadny" czy Norwida "zarówno żadny" - po prostu nieświadomie wchłonąłem taką formę :)
haiker - no niestety treść niezbyt ambitna, lekko nieciekawa, choć może czasem właśnie takiej nam potrzeba? dzięki zawgląd
Fenrir - to chyba jest zawsze, że co się nie podoba autorowi to się podoba czytelnikowi i na odwrót, o ile daleki jestem od zachwycania się swoimi wierszami, o tyle w tym wydawało mi się, że właśnie wstęp najlepszy :) fajnie, że się część spodobał
dzięki wszystkim za wlgąd i komentarze
pozdr. |
dnia 05.11.2008 23:06
zygfryd,
nic nie zmieniaj ! Straci sens.
Teraz jest OK !
Świetnie poprowadzona fraza, napięcie aż do puenty.
To dobry sonet.
Pozdrawiam |
dnia 06.11.2008 01:38
Taaa, niestety, miły p. zygfrydzie, pierwsza zwrotka jest do "chrzanu tarcia", pan wybaczy kolokwializm. Za to następne ładnie płyną i robią cały sonecik.
Autor sam uzna, komu uwierzyć, rzecz jasna.
)))
Pozdrawiam. |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|