"Przebyłem noc właśnie i nikt mnie nie wita"
ja nie mogę narzekać
mam cały komitet powitalny złożony
z długiego szeregu zgaszonych na mój powrót świateł
i gdy wracam- nic się nie zmienia
rano jestem w stanie
z podkrążonymi oczami przyglądać się
jarzeniówkom które mściwie skurczają moje już nienaturalnie
do bólu rozszerzone źrenice
a kawa wita mnie z radością
szczęśliwa że też może mnie zatruć
w kuchni z wybitymi przez mgłę oknami
(trochę tu zimno)
dom małorodzinny
sztuczne raje otwarte od czasu do czasu
pobyt w obu chyba nie wpływa na mnie dobrze
teraz tylko ludzie których nie znam patrzą
na mnie z litością i pogardą
jak na zwykłą dziwkę i stukają się w głowę
kiedy im oświadczam że sypiam z duchami
Dodane przez DelayDeadlineEnd
dnia 27.10.2008 17:58 ˇ
5 Komentarzy ·
675 Czytań ·
|