poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 26.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Nikt z przydomkiem: OSTATNI AUTOPORTRET RZUCA SŁOWEM POŻEGNALNYM W NIKOGO Z PRZYDOMKIEM

„...as daylight broke, I saw the earth
the trees were burned down to the ground...”*
(Peter Gabriel, “Don’t Give Up”)


Bądź pozdrowiony, którego psy gryzą w legowisku jego,
w zaułku idiotów. Dałem ci postać człekopodobną, bym stając
po właściwej stronie lustra, wiedział, że nikt mnie nie kupił
ani nie sprzedał. Dlatego też, dałem Ci prawo do zadawania pytań
bez właściwego znaku na końcu zdania. Chciałem żebyś był obok
chociaż nie ta płeć i nieokrzesany stosunek do rzeczywistości.

Chciałem wlać w Ciebie, a zatem ocalić, tę cząstkę mnie,
którą pogrzebię stając się tym, kim przeznaczone jest mi zostać,
od czego wykręcam się prawie trzydzieści lat. Jednak za dużo już
mojej krwi krąży w Twoich żyłach i za dużo gadasz.
Jeszcze się ktoś spostrzeże.

Dlatego oddalam Cię w sepiowy krajobraz, momentalnie
oświecony w potrzasku między cementowymi obłokami
a przemarzniętymi płucami kukurydzy, które przemijają
za jesienną szybą. Posyłam Cię tam, gdzie nikt nie mówi
dobranoc i nie słucha pouczeń.

Nie zwracam Ci wolności, nie po to powstałeś, ale idź
i nauczaj normalnych, poniechaj mnie wreszcie a zaprawdę
powiadam Ci : nie pomylą nas więcej, pytając sprawiedliwie:
kto jest kim i dla kogo. A nadejdzie ten dzień, że wrócisz

i ja będę gotowy

na Ciebie

„...kiedy światło dnia przełamało się, ujrzałem ziemię/ drzewa były spalone do cna...” (tłum. aut.)
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00 ˇ 810 Czytań · Drukuj
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 14
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67073190 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005