poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 20.11.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Czy ten portal "umarł"?
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
Zastoicyzmy
Zapomnienie
O pierwszej kurze
Razem
Efekt błazna
zmysł
Listopadowo
Władcy przestrzeni
Kompendium czasu
Poranek (zapis snu 3...
Nikt z przydomkiem: NIKT Z PRZYDOMKIEM JURODWYJ NA ŁAWCE. TRANSFIGURACJA.


„...i po co ci było to obce miasto i śmierć niezwykła...”
(Anna Chmielowska „Nietzschemu”)


ta sama ławka pod zegarem. chłoptasie wycięci żywcem
z bilbordów i stukot obcasów zmieniający tonację zgodnie
z prawem dopplera. tonący wśród kakofonicznych fraz wiosny
odnajdujesz się w kontrapunkcie i nadsłuchujesz melodii
do której warto byłoby ułożyć neoklasyczny rym, którym
nasyciłbyś wszystkich krytyków. i wtedy zegar nie zostawia
wątpliwości wybijając południe do nogi. i wtedy przełykasz
resztki krwi w kącikach; smakujesz samego siebie; zgarniasz
do podróżnego wora kości popołudnia roztrzaskanego o płyty
chodnika godzinę później; oddalasz się torami zakrzywionymi
we wstęgę moebiusa by tropić gatunki wymarłych ptaków; zostawiać
odciski nie pasujące do ogólnie przyjętych form współżycia społecznego.
I wtedy już wiesz że nikt nie rozpozna twojej twarzy bo szukać będą
strzelistych odmienności a wróciłeś ten sam by odkryć że rozstępy
w tle zastąpiły zastępy dobrze przygotowanych do życia. i wtedy
wiesz że nikt nie odczyta kodu pożółkłych negatywów, bo ciebie
wydrapano do kliszy z autoportretów które zadałeś sobie, nie wiedząc
co czynisz. I wtedy ostateczna instancja fabrycznie rozwartych oczu
nie zaświadczy żeś wtedy był na tej samej ławce, uwodzony efektem
dopplera, nieobecny na zdjęciach zbiorowych i indywidualnych
nie nauczony zastępczych form istnienia wtedy i teraz

byłeś gotowy

na wszystko
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00 ˇ 948 Czytań · Drukuj
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

83451170 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005