Gdyby piekło było na ziemi, mogłoby być tutaj
i kilkunastu milionach miejsc różnych od siebie
odciskami ust poddanych cheiloskopii, strukturą
siatkówki oka, trocinami na dywanie, wycięciem
kluczy służących do zamykania w środku.
Zamieszkuję wnętrze kuli, pęcherz powietrza
powracający na powierzchnię, za którym podążają
plecy. Nie można oprzeć się, położyć, odpocząć,
rozbić głowy o krawędź. Jest kartka papieru,
wskazówka, płytkie nacięcia i płynność.
Spodziewałem się ciebie jak utraty oddechu,
stąd kilka minut dzieli czas i przestrzeń, wstęgi
jednostronne, które niosą stopy, pamięć o zdarzeniach,
zderzeniach gwiazd albo głów. Tych wypełnionych
sobą nawzajem nie można wyłączyć przyciśnięciem.
Dodane przez RCN
dnia 23.10.2008 10:33 ˇ
18 Komentarzy ·
1026 Czytań ·
|