dnia 20.10.2008 17:15
Wielce sentymentalny tekscik.
I tyle. Nic ponad to.
Pozdrawiam. |
dnia 20.10.2008 18:05
Poezja pamiętnikowa - niestety.
Słowo 'smutek' ma w sobie tyle samo ładunku emocjonalnego co słowo 'wiadro'. Jeżeli chcesz oddać smutek podmiotu lirycznego pisząc wprost, że 'jest smutno' to nigdy Ci się to nie uda (oczywiście biorąc pod uwagę mnie jako czytelnika).
'zegar który przestał bić' jako metafora śmierci to sytuacja identyczna z tym smutkiem. W ogóle cały tekst przeładowany takimi banałami.
żal
martwy uśmiech
białe kalie
smutek
droga do nikąd
walący się dom
zegar który nie bije tak jak serce ojca
Niestety nie udało się.
Pozdrawiam. |
dnia 20.10.2008 18:26
To według Ciebie nie udało się.To jest bardzo osobisty tekst,miałam 8 lat kiedy ojciec odebrał sobie życie.
Miłego wieczoru życzę. |
dnia 20.10.2008 18:51
Oczywiście, że to moje zdanie. Przecież komentarz piszę tylko i wyłącznie za siebie.
To jest bardzo osobisty tekst
Dlatego jest to poezja pamiętnikowa.
Przykro mi z powodu tragedii. Mój komentarz nie ma rzecz jasna nic wspólnego z Twoim prywatnym życiem. Główna i niezmienna zasada komentowania - komentuję wiersz a nie autora. |
dnia 20.10.2008 19:07
Teraz juz wiem - dziękuję bardzo.
Dobrej nocy życzę. |
dnia 20.10.2008 19:53
tak na marginesie, fernir wysil sie trochę,zbuduj jakies zdanie co? |
dnia 20.10.2008 23:19
Tak na marginesie, to nie mam nic wiecej do dopisania. Mówie krótko i na temat. Czasem. Powiem tylko , ze mój nick FENRIR.
Nie mylić łaskawie prosze z fernirem, Dziękuję.
Pozdrawiam. |
dnia 20.10.2008 23:36
a jednak... mówię
szanowny autorze- emocji w tej traumie wiele, warto je rozpisać
spróbować zarówno wyrzucić jak i podzielić się- a to już sztuka, której wykonania życzę
pozdrawiam |
dnia 21.10.2008 07:41
Widzę,że tutaj trwa walka na słowa, robicie sobie nawzajem (siebie pomijam jestem nowa) jakieś uszczypliwe uwagi, każdy z Was chce być : lepszy?! nie bardzo mi sie to podoba,uszypliwość wielka(mnie jeszcze nie dotyczy)czytuję pod różnymi tekstami Wasze "rozmowy" - dziwi mnie to .No cóż pewnie już tak zostanie - popieracie Siebie i słusznie,piszecie pięknie,mądrze nic ując nic dodać i nic zmienić.Bawcie się - życzę radości z pisania i oceniania.
Miłego dnia życzę i nieustającej Weny.Teresa. |
dnia 21.10.2008 14:08
Nie, tutaj nie trwa walka "o słowa", jesli już, to walczymy o dobrą poezję, nie ważne w jakiej dykcji. A pani urażona, szuka "dziury w całym" i się dziwi? Nikt tu SIEBIE nie popiera, ale popiera to, co ktos ciekawie napisze, proszę to przyjać do wiadomosci, a nie wypisywać kolejne "zniechęcenia" na "niby obronę" tego, co pani nie wyszło, bo napisała pani bardzo nieciekawie. Lepiej energię zostawić na poczytanie dobrej poezji i na pracę nad swoimi tekstami.
Pozdrawiam. |
dnia 21.10.2008 17:02
Wiersz napisany poprawnie, bez wzlotów, autentyczne wyznanie podmiotu, w sposób bezpośredni. Takie pisanie też funkcjonuje w obiegu.
pozdrawiam. |
dnia 21.10.2008 18:14
Fenrir nie jestem urażona i nie "szukam dziury w całym" - wypraszam sobie takie określenia.Sledzę wypowiedzi w komentarzach i takie właśnie są moje spostrzeżenia.
Myślę,że mój tekst nie jest zły-może nie najlepszy-ale nie jest zły.
Będę tu zaglądała (może każdego dnia) by sprawdzić co na tym pięknym portalu jest dobre.
W dalszym ciagu życzę radości z pisania i oceniania oraz nieustającej Weny -tej najlepszej.Teresa |
dnia 22.10.2008 18:37
Owszem, panie Jerzy "funkcjonują", ale na nieszczęscie poezji,
że tak powiem. To wszystko , co tutaj w tekscie można zupełnie inaczej i równie prosto, i autentycznie, ale nie banalnie i wyliczankowo. Szczególnie koda fatalna. Proszę wybaczyć szczerosć.
Pozdrawiam. |
dnia 28.10.2008 07:50
Przez przypadek trafiłem na ten tekst i zadumałem się nad jego autentyzmem. To jest dobrze napisany wiersz. |