|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Jakoś |
|
|
Jest jakoś - drept w miejscu, łamanie kołem:
poniedziałkiem, środą, wtorkiem. Czekanie,
aż niż da ucisk w skroń, aż dziwna jesień
sobie pójdzie, czekanie. Każdy dzień jest taki:
rock'n moll, przester, fuzz. W przeciwnej drużynie
żarówka i telewizor. Są plany, weźmiemy
nowe drzwi na raty, weźmiemy, co po przecinku,
lecz nawet to przez palce, mnożone przez zero.
Moje minus półtora w oku, moje Rh minus,
na ścianie dźwięku ramka z miejscem na zdjęcie.
2005, popr 2008.
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 19.10.2008 19:32
Moje minus półtora w oku, moje Rh minus, - takie życie na minus ale 'jakoś' się toczy :)
Opowieść o życiu doczesnym. Bez ubarwiania. Nie tak sprawnie jak w poprzednim wierszu. Z drugiej strony może to i zaleta, bo gdyby był 'wypolerowany', to utraciłby tę matowość codzienności?
I tyle ode mnie :)
Pozdrawiam serdecznie Krzysztofie. |
dnia 19.10.2008 19:38
zabrakło mi napięcia w wierszu |
dnia 19.10.2008 19:39
Też mam Rh minus. Krzysiu, podoba się.
)))
Pozdrawiam |
dnia 19.10.2008 20:02
zgrabne pomysłowe.nowe acdc wychodzi |
dnia 20.10.2008 09:19
też mam Rh minus ;)
Krzychu - czy to celowo tak napisane, zęby przy głośnym czytaniu połamać sobie język? :) |
dnia 20.10.2008 09:38
żeby, aby, po to by ;) sorry |
dnia 20.10.2008 09:50
Tu i teraz.
W moim odczuciu bardzo dobrze brzmi przy głośnym czytaniu.
Pozdrawiam. |
dnia 20.10.2008 10:52
No, cóż, trzeba przyznać, że nawet "dobrzy"(tak o Panu piszą) twórcy mają słabsze dni. Tekst jest według mnie całkowicie niedopracowany, mimo, że autor informuje nas o jego poprawionej wersji z 05 na 08. Początek jest nieco jak z pamiętnika nastolatka, a określenia typu "niż da ucisk w skroń", to już całkowicie szczyt braku rytmu i zgrabności. Tekst nie zachwyca także swoim przesłaniem (naturalnie dla każdego czytelnika może ono być inne - zgodnie z interpretacją itp.), brak konsekwencji pomiędzy wersami sprawia, że tekst się rwie, nie jest spójny i tym samym gubi sens zasadniczy.To tak po lekturze na bieżąco, będę jeszcze "degustował", ale pierwsze wrażenie jest bardzo ważne. Tutaj zabrakło właściwie wszystkiego, nawet tytuł - mam wrażenie - stara się uciec od reszty i na odwrót. Trzeba jeszcze mnóstwa pracy, jak mi się wydaje, aby ten tekst mógł równać się z innymi Pana tekstami - mimo wszystko gratuluję odwagi, pozdrawiam |
dnia 20.10.2008 12:51
Sam utwor nawet ciekawy, troche gesty ale brzmi jak by autor jednym tchem chcial wylac wszystkie troski - zawsze to jakas metoda. Za to niezmiernie zirytowalo mnie: "2005, popr. 2008" Czyzby autor zaczal juz pisac wlasna biografie? zbiera materialy do ksiazki o samym sobie z obszerna bibliografia?! Zapewniam autora ze jesli miliony Pana docenia to sami sie dowiedza jaki ma Pan numer kolnierzyka. |
dnia 20.10.2008 14:41
Krzysztof pilnie odpisz. wiesz w jakiej sprawie. jeśli tak podaj adres.
"na ścianie dźwięku ramka" . niezbyt zręczne i psuje dobre wrażenie. poza tym. sprawnie. pozdrawiam serdecznie. zbigniew. |
dnia 20.10.2008 16:10
Dykcja jak nie Pańska, chociaż wiersz przyzwoity. |
dnia 20.10.2008 16:22
Krzysztofie też należysz do moich idoli, mhh jednak ten wiersz jakby mniej mnie zachwycił od Twoich poprzednich.
Pozdrawiam:):) |
dnia 20.10.2008 16:44
mnie nie zachwycił, szorstkość przy czytaniu w każdym calu i ta ramka na ścianie dźwięku - ni w pięć ni w dziesięć; ja chyba nie dojrzałam do takiej poezji. |
dnia 20.10.2008 19:24
Krzysztof, tekst jest Twój. To punktuję bez tytułu i parafy. Twojej oczywiście. I jak poprzednimi razy, powtarzam bez dodatkowych uwag.Słowem jest po Twojemu. Jedyne co mogę powiedzieć od siebie, to maksymę, którą kiedyś doświadczyłem i więcej nie chcę doświadczać. Idzie o poprawianie tekstów. Ja nigdy tego nie robię, przekonałem się, że nie warto. Wyrzucam taki tekst do kosza i wolę czas poświęcić na nowe. Bo poeta jak wiadomo, jest w ciagłej ewolucji pisania, coraz to lepszych tekstów. Ja jeśli wracam do swoich, do tylko do najlepszych, których nie ważę się ruszać.
Ale to jest moje zdanie. Tak sądzę.
Dodam jeszcze, że znam taki przypadek poety, który wydaje tomiki, uzupełniane o kilka nowych tekstów a pozostałe teksty, to przedruki. W ten sposób ma już niezłą kolekcję, To, tak na marginesie.
pozdrawiam |
dnia 20.10.2008 22:00
byle - jakość - oddana , zwątpienie też, nawet stupor myśli zarażonej:) dla mnie bardzo
pozdr |
dnia 21.10.2008 10:40
Przepraszam autora za moj komentarz na temat przypisku "2005, popr 2008" byl zupelnie niepotrzebny. |
dnia 21.10.2008 20:47
dynamiczne, ma koloryt i wdziek |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 45
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|