dnia 11.10.2008 07:59
E, zdecydowanie lepszy był poprzedni. Tutaj niczym mnie nie zaciekawiłeś. Światełka, soczek z wódką, tęsknota...no nie da rady w ten sposób.
tęsknotą uczysz trzymać się
drogę godnego szaleństwap - coś niezbyt tu pasuje. Jeśli 'trzymać się' to raczej 'drogi' a nie 'drogę'.
Pozdrawiam i czekam na kolejne randez-vous :) |
dnia 11.10.2008 08:22
Danielu, kolejnego nie będzie, wystarczy randek - do trzech razy sztuka ;) jeszcze nie schodzę chyba z szeroko pojętego tematu między-personalnego i być może będzie coś z odwrotnej półki, brutalnego zamiast cukierkowatego. Chyba masz też rację, że z trójki ten najsłabszy, może przez to, że najbardziej osobisty. Oczywiście "drogi", jak najbardziej :) |
dnia 11.10.2008 08:47
kolejnego nie będzie, wystarczy randek - do trzech razy sztuka ;)
I słusznie. Czekam zatem na brutalne uderzenie za tydzień :) |
dnia 11.10.2008 08:54
To jest pewnie nie na temat, ale rendez-vous, jesli ma byc napisane poprawnie, bo nie wiem, czy taka byla intencja, pisze sie tylko tak. A tak wyglada bardzo nieszczesliwie. Zawartosc mnie nie oszolomila, ale pewnie sie nie znam. Pozdrawiam. |
dnia 11.10.2008 09:10
Nie grzeje, nie ziębi. Chociaż uważam za niezły pomysł z tym lotem 201. |
dnia 11.10.2008 09:16
zenon63 - jak wejdziesz w mój profil zobaczysz, że poprzednie wiersze mają tytuł "rende-vous", to oczywiście zwykła literówka i niedopatrzenie przy wklejaniu. Gdyby przypadkowo, któryś z moderatorów tutaj zajrzał (nie będę z tego powodu nikogo niepokoju) to bardzo bym prosił o poprawienie, co do "drogi" również.
Jeśli chodzi o treść nie mam pojęcia czy się znasz czy nie, w każdym razie jej celem zdecydowanie nie było "oszołomienie" kogokolwiek w żadnym razie! ;)) |
dnia 11.10.2008 09:17
Panie A - dziękuję za wpis i opinię. |
dnia 11.10.2008 09:19
*rendez-vous !!!
Hmmm...coś ostatnio szwankuję :(((( |
dnia 11.10.2008 14:13
Tym razem - choć sprawnie napisane - nie ujął mnie jak dwa poprzednie.
Interesujące: "wyróżniają cię pęknięcia wieży kontrolnej w umyśle", ale w całości czegoś mi zabrakło.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 11.10.2008 17:16
Pomysł fajny...i tak jak komaj.
Pozdrawiam ciepło. |
dnia 11.10.2008 17:22
czegoś brakuje mi w tym wierszu, hm, choć jest sprawnie napisany...? może w pełni zrozumiały jest tylko dla osoby, dla której jest przeznaczony? w kazdym razie pierwszy z serii był najlepszy :-))
pozdrawiam :) |
dnia 11.10.2008 19:33
komaj/baribal/ulotna - rozumiem was :)
W październiku mam taki eksperymentalny czas na PP, dwa kolejne będą jeszcze bardziej kontrowersyjne, poczynając od pewnej dość dziwnej satyry. Od listopada, jeśli przeżyję, wrócę do bardziej "swoich" form wypowiedzi ;) |
dnia 11.10.2008 20:55
bomba, ale dlaczego tu tyle komentarzy a u mnie tylko moje. to kolesiarstwo, |
dnia 11.10.2008 20:56
Wolnośc równośc i braterstwo idzie na barykady, ja poprowadze chordy niekomentowanych |
dnia 11.10.2008 20:56
chordy hordy tłumy i armaty |
dnia 15.10.2008 17:41
w sumie dobrze napisane, imho,
pozdrawiam |