poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 23.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Wiersz - tytuł: Tam, gdzie maski miewają zmarszczki
Ziemia jest kulista od morza do morza
i jak dziób gila smuży daleko na północ,
i jak sztuczne ognie zadziera ku górze.

Po raz kolejny pierwszy raz słyszę ludzi,
których nie ma tam, gdzie się urodziłem;
więc gdy patrzę w sfotografowane twarze
tybetańczyków nieodmiennie pytam:
''To się dzieje ze mną, gdy poznaję kulturę?''.

W Europie jest mało,
tak dziwnie mało masek.

Dodane przez haiker dnia 03.10.2008 06:28 ˇ 10 Komentarzy · 989 Czytań · Drukuj
Komentarze
Bloody dnia 03.10.2008 09:33
nie przeczytałam nawet od końca tego.. eh. nie fajne ;x
Eloe dnia 03.10.2008 09:53
Hm, do połowy znośnie, choć za wiele 'jaków' i 'razów'. Od połowy - sztywno jakoś, nieprawdaż? (Tak w łeb łopatą, bez urazy ;)) :)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 03.10.2008 13:45
kolejny pierwszy raz, w Europie jest mało dziwnych masek???
sfotografowane twarze tybetańczyków, śmieją się chyba skrycie, że ja muszę czytać taki tekst ?
Daniel Jeżow dnia 03.10.2008 18:36
Po raz kolejny pierwszy raz słyszę ludzi,
których nie ma tam, gdzie się urodziłem;


Fatalnie się to czyta. Nie wiem czy tylko mi czy ogólnie - no ale daję znać, że mi tu zgrzyta :)

Przyznam, że po przeczytaniu pierwszej zwrotki nawet nabrałem apetytu. Ta 'zadzierająca się ziemia' jakoś mnie zaintrygowała. No ale później niestety poległ wiersz i ja poległem. Nie uwierzyłem Ci. Pytanie jakie zadał PeeL w ogóle do mnie nie dotarło. A powinno. Puenta jakby mamrotanie starca siedzącego na ławce. Dla niego samego może i ważne. Ale przechodząc obok niego nic nie usłyszałem.

Ale wiem, że umiesz więc czekam na następny :)

Pozdrawiam.
haiker dnia 04.10.2008 10:22
Witam

Ustosunkuję się, do JBZ i DJ, bo dwa pierwsze wpisy są o niczym.

JBZ

Kolejny pierwszy raz - co w tym dziwnego? W życiu zaczyna się od zera więcej niż jeden raz; albo prościej - kilka razy w życiu można być pierwszy raz w innym kraju (to kraje się zmieniają). Nie napisałem, że w Europie jest mało dziwnych masek ale że "W Europie jest... dziwnie mało masek".

Tak, maski T. śmieją się, że musisz czytać taki tekst.

DJ
Czyta się średnio rytmicznie, bo są długie wyrazy. Ogólnie druga zwrotka to nie bieg na 110 m przez płotki ale istota wiersza. Nie musi być łatwa w czytaniu bo dotyczy ważnej rzeczy.
"Zadzierająca się ziemia" akurat jest sztafażem, więc mogłaby być "zmieszana konnica" albo "zakatarzony nos klauna". Druga zwrotka jest istotna.
Pytanie jakie zadał peel jest znacząco różne od pytania "Co się dzieje ze mną, gdy poznaję kulturę?"

Spox, następny wiersz wymyślę prostszy w odbiorze, bez wymogów jakie swego czasu stawiał Zapasiewicz widzom.
konto usunięte 56 dnia 04.10.2008 10:32
teraz przyznam haiker Ciebie nie rozumiem, nie rozumiem wiersza.
haiker dnia 04.10.2008 10:46
janie_fryderyku

na to jest jedna rada - dużo, dużo czytaj (niekoniecznie poezji, ale w ogóle). I poznawaj świat.

PS. a tak dobrze rokowałeś, gdy rzeczowo skomentowałeś któryś mój poprzedni wiersz (a raczej koment do niego) że ów wiersz to fraszka.
konto usunięte 56 dnia 04.10.2008 10:51
ale o czym ma być twój wiersz? ten powyżej?
konto usunięte 56 dnia 04.10.2008 10:52
ty wiesz to zapewne najlepiej, ty a nie ja go napisałeś, więc czekam na oświecenie.

Pokój z Tobą haiker!
jan_fryderyk
haiker dnia 05.10.2008 08:13
janie_fryderyku,

wiersz jest o zmianie, jaką powoduje poznanie odmienności, innej kultury.
W pierwszej zwrotce istotna jest pierwsza linijka wpisana by wytrącić czytającego z utartych szlaków myślenia. Dlatego, bo później będzie jeszcze większe wytrącenie.

Dwa pierwsze wersy drugiej zwrotki to oczywiście stwierdzenie, że nie zna się wszystkich ludzi, wszystkich kultur przez przebywanie w jednym miejscu (nawet jeśli jest to tygiel kulturowy). Ale wtedy można sobie to wyobrażaćl w moim przypadku np. było to wyobrażenie sobie aromatycznego Szanghaju (czy szerzej Chin) wskutek lektury... Koziołka Matołka. Pisał kiedyś o takim wyobrażaniu sobie Dubos, w 'Pochwale różnorodności".

Twarze tybetańczyków wybrałem nieprzypadkowo. Przede wszystkim, że są niezmiernie fotogeniczni (praktycznie wystarczy zrobić kilka zdjęć tybetańczyków i nagroda w konkursie foto gwarantowana - pomijam Steve'a McCurre'go, który kogo by nie sfotografował to wygrywa; choć jego seria tybetańczyków jest wzorcowa). Oni są nie z tej ziemi, to tak na marginesie. Być może z powodu warunków geograficznych Tybetu użyłem w pierwszej zwrotce sztucznych ognii (wynalezionych w Chinach) zadzierających ku górze (świętej górze Tybetu).

Kluczowe pytanie ''To się dzieje ze mną, gdy poznaję kulturę?'' (podkreślam, że zaczyna się od TO - a nie "co"). Oznacza to, że coś się we mnie dokonało, i jest to stwierdzenie nieodwracalności. Wiem, że to się zdarzyło i jedyne co mnie zastanawia to to, czy to jest w wyniku poznania innej kultury czy z powodu innych przyczyn.

Ostatnia strofa jest pewien smutek, że pewnych rzeczy nie można doświadczyć w Europie, mimo, że jest bogata w różnorodność kulturową. jest to jednak różnorodność "ein Topf" (jednogarnkowa).

Na koniec tytuł (czyli maski-zmarszczki). Bo maski (typowe dla kultur Dalekiego Wschodu, Afryki czy Ameryk) są rzadsze w Europie, i piszę to pamiętając choćby o turoniu cz diable. Być może zmarszczki są ważniejsze w tym obrazie, być może o poznaniu (i akceptacji, jako pełnym "zanurzeniu" w kulturze) decyduje nie tylko znajomość wielu kultur ale zmarszczki na twarzy poznającego.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 35
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71924561 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005