dnia 24.09.2008 07:28
Temat, klimat mi bliski. lubię wschód.
Wiersz wyróżnia się stylem, innością.
Przepiękny :)
pozdrawiam |
dnia 24.09.2008 08:15
gdzieś już to czytałem...fakt zapamiętania aury tego wiersza daje mu na wstępie fory i plusa - drobiazgi, ktore budują ten obraz świadczą o rzetelności w traktowaniu tematu;
ciekawe, czy inspiracją nie był tu sam Fukushima, bo nie znam jego prac poznając je kiedyś tylko pobieżnie, gdzieś - przypadkiem;
pointa znakomita - to już nie tylko obraz, bierność w opisie, to postawa i przesłanie, prawdziwy humanizm;
gratuluję wiersza!
J.S |
dnia 24.09.2008 10:17
fantastycznie budeujesz klimat w Swoich wierszach. pozdrawiam. |
dnia 24.09.2008 11:34
*budujesz |
dnia 24.09.2008 11:45
Bardzo Wam wszystkim dziękuję. Ogromnie cieszą mnie te opinie, zwłaszcza że nie potrafiłem tego wiersza "wyczuć". Właściwie cały wczorajszy dzień spędziłem na walce z formą.
Otulona, dziękuję za inność. Chciałem, aby tekst pozostał poza tą najbliższą sferą skojarzeń.
Jacku, Twój komentarz poruszył, dziękuję z całego serca. Dziękuję za humanizm - to słowo bardzo wiele dla mnie znaczy. W wierszu miałem na myśli miasteczko japońskie na wyspie Honsiu, o nazwie Fukushima. Ale może chodziło Ci o Ichiro Fukuzawę, malarza-surrealistę? Inspiracją dla mnie była ta fotografia:
[url]http://3.bp.blogspot.com/_jPwF_PC61d8/SNk4znhhmgI/AAAAAAAAAPc/38KXbVTEJmQ/s1600-h/%C5%9Api%C4%85ce+gejsze.jpg[/url]
Cicho, dziękuję Ci:).
Pozdrawiam. |
dnia 24.09.2008 11:47
Przepraszam za nieestetyczny wygląd linku:). |
dnia 24.09.2008 11:51
Dla mnie ok., ale wyciąłbym światła z pierwszej i łagodności z ostatniej |
dnia 24.09.2008 11:56
tak! Fukuzawa...:)J.S |
dnia 24.09.2008 12:05
Jacom Jacam, na pewno będę się zastanawiał, dziękuję, z jednej strony wiem, że to banalne rzeczowniki, z drugiej dają taki - potrzebny właściwie - efekt "miękkości".
Jacku, :). |
dnia 24.09.2008 16:08
po pierwsze jakie brawniki?
lipa |
dnia 24.09.2008 17:54
ładnie tu, klimatycznie. estetycznie.
podobało mi się, i podoba.
serdeczności :) |
dnia 24.09.2008 20:11
Miś, barwniki były składnikiem makijażu gejsz. Oczywiście ten fragment można też czytać metaforycznie.
Kropku, bardzo dziękuję, zapraszam następnym razem, postaram się zachować tę estetykę:).
Pozdrawiam, dobrej nocy. |
dnia 24.09.2008 21:50
Tekst sprawnie napisany , nie mniej wydaje mi się ,że spłyciłeś znaczenie słowa gejsza. |
dnia 25.09.2008 11:34
Dziękuję. Mam nadzieję, że to jednak nie spłycenie. W tym wypadku wolałem po prostu powiedzieć mniej niż więcej. Pozdrawiam. |