|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: wolne pokoje |
|
|
Wynajmuję hotel, dopóki płacą za niego
płuca i mogę patrzeć, jak światła wyjeżdżają
beze mnie z miasta, lecz do ostatniej chwili
ślizgają się po skórze. Przyglądam się narzucie,
która przykrywa łóżko i wiem, że ktoś szył ją
z miłością, chociaż dzisiaj jest zimna.
Teraz wszyscy będą wiedzieli, jak dawno temu
umarłem, czemu wyszedłem i złamałem
klucz. Pająku, skąd jesteś? Przewijałeś się
przez wszystkie złe bajki, dni, kiedy pajęczynę
w oknie brałem za mgłę, i dlatego wciąż
muszę od ciebie wypożyczać oddech.
Dodane przez Piotr Gajda
dnia 20.09.2008 13:28 ˇ
21 Komentarzy ·
1179 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 20.09.2008 13:38
dzisiaj dzień z Gorączką. tak, ten wiersz też ma ją w sobie. wrócę tu jeszcze. |
dnia 20.09.2008 14:12
płacą płuca. - naciągane i mnie osobiście nie bardzo się podoba ten zestaw - płytki, jeśli ma być w domyśle ciężka gruźlica czy inna śmiertelna choroba
Przyglądam się narzucie,
która przykrywa łóżko i wiem, że ktoś szył ją
z miłością, chociaż dzisiaj jest zimna. - zimna narzuta czy może bardziej zimna miłość, wystygła, wygasła? - dwoistość która sama się narzuca, nomen omen - narzuta ;P
pytanie : czemu wyszedłem i złamałem klucz użyte w kontekście hotelu jest super i takie wieloznaczne (klucz - kod)
wypożyczanie oddechu - hm, wykradanie może lepiej? chociaż można sobie to wypożyczanie również wytłumaczyć i jest bardziej zaskakujące od wykradania.
nieważne, to tylko moje widzimisie - takie drobne dygresje, a wiersz i tak mi się podoba
pozdrawiam :) |
dnia 20.09.2008 14:56
Bardzo interesujacy wiersz. Pozdrawiam. |
dnia 20.09.2008 16:11
Bardzo sie spodobał, brawo Piotrze. Jestem Twoją fanką (he, he)
)))
Pozdrawiam. |
dnia 20.09.2008 16:19
a mnie z każdym wersem nieco mniej przekonuje, a puenta moim zdaniem nie dorasta, psuje resztę, jakby gubiła tonację; niemniej jednak, tekst czytałam z dużą przyjemnością, choć nie tak dużą jak inne Twoje teksty |
dnia 20.09.2008 18:26
chyba już nic więcej nie da się tutaj poprawić, dopieścić i/lub podrasować. czyli - wszystko na swoim miejscu.
hiroaki - puenta z płuc, które pojawiają się na początku; tak, w pewnym sensie "gubi tonację" tekstu, ale to, jak dla mnie, nie tyle mankament, co cecha charakterystyczna puent u Piotra Gajdy, puent, które "wyglądają" już poza tekst;) częściej z lepszym, rzadziej z gorszym skutkiem, tutaj, w moim odczuciu, przynajmniej satysfakcjonująco, biorąc pod uwagę wykorzystanie dość prostej frazy w nie tak prostym kontekście;)
pozdrawiam. |
dnia 20.09.2008 19:09
podpisuję się pod pierwszym zdaniem hiroakl
jak mogą płącić płuca za hotel? pająk mnie nie przekonuje
-jedyne co zatrzymuje w tym wierszu to; "Przyglądam się narzucie,
która przykrywa łóżko i wiem, że ktoś szył ją
z miłością, chociaż dzisiaj jest zimna. " te dwa wersy bardzo udane
pozdrawiam autora |
dnia 20.09.2008 19:13
świetny wiersz Piotr tylko mi te płuca zupełnie nie wiadomo skąd
jedyna rzecz, która mi przeszkadza i "do niczego nie pasuje"
spokojnie, refleksyjnie, czytało się |
dnia 20.09.2008 19:20
wierszofilu - to, że ona (puenta) ma wybijać z rytmu to jest dla mnie dość jasne, ale mnie wybiła jakby o pół szturchnięcia za daleko ;) |
dnia 20.09.2008 20:01
dobrze, podoba mi się :-) tylko hmm, z tymi płucami zabrzmiało dla mnie zbyt enigamtycznie ;-) pozdr. |
dnia 20.09.2008 20:48
e tam, "płacą płuca" jest piękne, lubię takie "gadżety".
wiersz gotowy do druku. |
dnia 20.09.2008 21:14
"akcja" tekstu rozgrywa się w zamkniętych i dusznych pomieszczeniach - tak wykorzystane płuca są więc zdecydowanie na swoim miejscu;)
hiroaki - bardzo mozliwe, że to kwestia interpretacji "zasięgu" owego szturchnięcia;) albo Autor mógł tę puentę po prostu spieprzyć, z czym akurat trudno mi się zgodzić, o czym napisałem już wcześniej;)
pozdrawiam. |
dnia 21.09.2008 10:19
wierszofil - ok, ale to w tym momencie widziałabym "wynajmuję pokój w hotelu" a nie hotel, poza tym nie czuję tu tej duszności i dlatego mi te płuca wydają się od czapy |
dnia 21.09.2008 10:41
wierszofilu, powiedz czy to Twoja obłuda i kumoterstwo, czy takie dziwne zrządzenie- przypadek, że akurat tu w wierszu swojego kolegi potrafiłeś dostrzec to czego nie ma, nagiąć tekst żeby tylko wytłumaczyć konieczność użycia kontrowersyjnego słowa? Słowa którego konieczność użycia podważyła większość komentujących ?
Twoje poczynania przestają być zabawne.
autorze, daruj mi to, nie wytrzymałam, ale swojego zdania na temat wiersza nie zmieniłam . |
dnia 21.09.2008 10:56
nieza - wyluzuj, to się zaczyna robić nieprzyjemne i szkoda, że ataki ad personam pod wierszem Piotra, ktoś tu musi trzymać fason, a kto jak nie my? wystarczy już, że trolle wszczynają awantury |
dnia 21.09.2008 12:04
magda gałkowska - jak dla mnie klucz do wynajmowania "całego" hotelu jest w puencie;)
jeśli chodzi o wyczuwanie lub brak wyczuwania tutaj "duszności" - nic nie jestem w stanie zrobić;)
nieza - fakt, że na podobnym portalu większość komentujących podważa obecność jakiegoś słowa, jeszcze o niczym nie świadczy. bo przecież można mieć swoje zdanie, nie - zdanie większości (co wydaje mi się oczywiste). i to abstrahując od tego, kto ma rację. bo równie dobrze w tekście może czegoś nie być albo ktoś (większość/mniejszość) może czegoś po prostu nie zauważać.
na zaczepki personalne co do zasady nie reaguję. w każdym razie dziwię się, skąd taka Twoja "konkluzja", tym bardziej biorąc pod uwagę moje komentarze pod tekstami ludzi, których mniej lub bardziej znam. powiedziałbym raczej, że jest zdecydowanie odwrotnie;)
pozdrawiam. |
dnia 21.09.2008 13:42
wierszofilu, odpowiedziałam na pw.
szkoda że autor niczego w temacie płuc nie wyjaśnił. |
dnia 21.09.2008 20:10
dla mnie druga strofa...ale nie daruje sobie aby powiedzieć...pisywałeś lepiej. |
dnia 21.09.2008 22:01
nieza, z całym szacunkiem, ale zajrzyj pod wiersze innych kolegów wierszofila i zastanów się, o czym tu w ogóle rozmawiasz.
a nie pomyślałaś może o tym, że koleżeństwo (u ciebie w znaczeniu pejoratywnym) może mieć jeszcze inny wpływ na ocenę tekstu, np. taką, że ktoś się w tekst kolegi bardziej zagłębi, poświęci mu więcej uwagi niż przeciętny komentator?
zapamiętam cenną uwagę i od tej pory nie będę pozytywnie komentował kolegów. przynajmniej na forum. |
dnia 22.09.2008 09:32
A więc ma wstępie mojej wypowiedzi przepraszam wszystkich urażonych moim komentarzem panów na PP, kolegów, przyjaciół , znajomych itd.
Muszę przyznać, że dzisiaj kiedy czytam swoją poprzednią wypowiedź widzę iż jest ona trochę zbyt radykalna i ostra, być może też niesprawiedliwa, ale chciałam(pewnie za bardzo) sprowokować do wyjaśnień i przeczytać coś, co mogłoby mnie przekonać, że się mylę, no i że jest w wierszu duszno i wilgotno a płuca są konieczne. Z efektów moich poczynań zadowolona nie jestem. Są mniej niż mizerne : wierszofil napisał -jeśli chodzi o wyczuwanie lub brak wyczuwania tutaj "duszności" - nic nie jestem w stanie zrobić;),
Michał M. - e tam, "płacą płuca" jest piękne, lubię takie "gadżety"
, a obaj razem unieśli się honorem i poobrażali ;)
No bez jaj, znaczy...bez urazy, w końcu jesteście prawie profesjonalistami i wiecie na temat poezji na pewno więcej ode mnie, więc proszę się mną nie przejmować i komentować dalej, według swojej wiedzy i faktycznych odczuć.
kończę tę zabawę tu, mając nadzieję że autorowi również było wesoło kiedy to czytał.
Pozdrawiam panów serrrrdecznie :) |
dnia 22.09.2008 20:57
nie do końca łapię końcówkę, ale moment z pająkiem - WIELCE.
pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 48
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|