poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: wolne pokoje
Wynajmuję hotel, dopóki płacą za niego
płuca i mogę patrzeć, jak światła wyjeżdżają
beze mnie z miasta, lecz do ostatniej chwili
ślizgają się po skórze. Przyglądam się narzucie,
która przykrywa łóżko i wiem, że ktoś szył ją
z miłością, chociaż dzisiaj jest zimna.

Teraz wszyscy będą wiedzieli, jak dawno temu
umarłem, czemu wyszedłem i złamałem
klucz. Pająku, skąd jesteś? Przewijałeś się
przez wszystkie złe bajki, dni, kiedy pajęczynę
w oknie brałem za mgłę, i dlatego wciąż
muszę od ciebie wypożyczać oddech.




Dodane przez Piotr Gajda dnia 20.09.2008 13:28 ˇ 21 Komentarzy · 1179 Czytań · Drukuj
Komentarze
cicho dnia 20.09.2008 13:38
dzisiaj dzień z Gorączką. tak, ten wiersz też ma ją w sobie. wrócę tu jeszcze.
nieza dnia 20.09.2008 14:12
płacą płuca. - naciągane i mnie osobiście nie bardzo się podoba ten zestaw - płytki, jeśli ma być w domyśle ciężka gruźlica czy inna śmiertelna choroba

Przyglądam się narzucie,
która przykrywa łóżko i wiem, że ktoś szył ją
z miłością, chociaż dzisiaj jest zimna.
- zimna narzuta czy może bardziej zimna miłość, wystygła, wygasła? - dwoistość która sama się narzuca, nomen omen - narzuta ;P

pytanie : czemu wyszedłem i złamałem klucz użyte w kontekście hotelu jest super i takie wieloznaczne (klucz - kod)

wypożyczanie oddechu - hm, wykradanie może lepiej? chociaż można sobie to wypożyczanie również wytłumaczyć i jest bardziej zaskakujące od wykradania.

nieważne, to tylko moje widzimisie - takie drobne dygresje, a wiersz i tak mi się podoba
pozdrawiam :)
zenon63 dnia 20.09.2008 14:56
Bardzo interesujacy wiersz. Pozdrawiam.
Fenrir dnia 20.09.2008 16:11
Bardzo sie spodobał, brawo Piotrze. Jestem Twoją fanką (he, he)
)))
Pozdrawiam.
hiroaki dnia 20.09.2008 16:19
a mnie z każdym wersem nieco mniej przekonuje, a puenta moim zdaniem nie dorasta, psuje resztę, jakby gubiła tonację; niemniej jednak, tekst czytałam z dużą przyjemnością, choć nie tak dużą jak inne Twoje teksty
Rafał Gawin dnia 20.09.2008 18:26
chyba już nic więcej nie da się tutaj poprawić, dopieścić i/lub podrasować. czyli - wszystko na swoim miejscu.

hiroaki - puenta z płuc, które pojawiają się na początku; tak, w pewnym sensie "gubi tonację" tekstu, ale to, jak dla mnie, nie tyle mankament, co cecha charakterystyczna puent u Piotra Gajdy, puent, które "wyglądają" już poza tekst;) częściej z lepszym, rzadziej z gorszym skutkiem, tutaj, w moim odczuciu, przynajmniej satysfakcjonująco, biorąc pod uwagę wykorzystanie dość prostej frazy w nie tak prostym kontekście;)

pozdrawiam.
Bożena dnia 20.09.2008 19:09
podpisuję się pod pierwszym zdaniem hiroakl
jak mogą płącić płuca za hotel? pająk mnie nie przekonuje
-jedyne co zatrzymuje w tym wierszu to; "Przyglądam się narzucie,
która przykrywa łóżko i wiem, że ktoś szył ją
z miłością, chociaż dzisiaj jest zimna. " te dwa wersy bardzo udane
pozdrawiam autora
magda gałkowska dnia 20.09.2008 19:13
świetny wiersz Piotr tylko mi te płuca zupełnie nie wiadomo skąd
jedyna rzecz, która mi przeszkadza i "do niczego nie pasuje"
spokojnie, refleksyjnie, czytało się
hiroaki dnia 20.09.2008 19:20
wierszofilu - to, że ona (puenta) ma wybijać z rytmu to jest dla mnie dość jasne, ale mnie wybiła jakby o pół szturchnięcia za daleko ;)
Katarzyna Zając - ulotna dnia 20.09.2008 20:01
dobrze, podoba mi się :-) tylko hmm, z tymi płucami zabrzmiało dla mnie zbyt enigamtycznie ;-) pozdr.
Michał Murowaniecki dnia 20.09.2008 20:48
e tam, "płacą płuca" jest piękne, lubię takie "gadżety".

wiersz gotowy do druku.
Rafał Gawin dnia 20.09.2008 21:14
"akcja" tekstu rozgrywa się w zamkniętych i dusznych pomieszczeniach - tak wykorzystane płuca są więc zdecydowanie na swoim miejscu;)

hiroaki - bardzo mozliwe, że to kwestia interpretacji "zasięgu" owego szturchnięcia;) albo Autor mógł tę puentę po prostu spieprzyć, z czym akurat trudno mi się zgodzić, o czym napisałem już wcześniej;)

pozdrawiam.
magda gałkowska dnia 21.09.2008 10:19
wierszofil - ok, ale to w tym momencie widziałabym "wynajmuję pokój w hotelu" a nie hotel, poza tym nie czuję tu tej duszności i dlatego mi te płuca wydają się od czapy
nieza dnia 21.09.2008 10:41
wierszofilu, powiedz czy to Twoja obłuda i kumoterstwo, czy takie dziwne zrządzenie- przypadek, że akurat tu w wierszu swojego kolegi potrafiłeś dostrzec to czego nie ma, nagiąć tekst żeby tylko wytłumaczyć konieczność użycia kontrowersyjnego słowa? Słowa którego konieczność użycia podważyła większość komentujących ?
Twoje poczynania przestają być zabawne.

autorze, daruj mi to, nie wytrzymałam, ale swojego zdania na temat wiersza nie zmieniłam .
magda gałkowska dnia 21.09.2008 10:56
nieza - wyluzuj, to się zaczyna robić nieprzyjemne i szkoda, że ataki ad personam pod wierszem Piotra, ktoś tu musi trzymać fason, a kto jak nie my? wystarczy już, że trolle wszczynają awantury
Rafał Gawin dnia 21.09.2008 12:04
magda gałkowska - jak dla mnie klucz do wynajmowania "całego" hotelu jest w puencie;)
jeśli chodzi o wyczuwanie lub brak wyczuwania tutaj "duszności" - nic nie jestem w stanie zrobić;)

nieza - fakt, że na podobnym portalu większość komentujących podważa obecność jakiegoś słowa, jeszcze o niczym nie świadczy. bo przecież można mieć swoje zdanie, nie - zdanie większości (co wydaje mi się oczywiste). i to abstrahując od tego, kto ma rację. bo równie dobrze w tekście może czegoś nie być albo ktoś (większość/mniejszość) może czegoś po prostu nie zauważać.

na zaczepki personalne co do zasady nie reaguję. w każdym razie dziwię się, skąd taka Twoja "konkluzja", tym bardziej biorąc pod uwagę moje komentarze pod tekstami ludzi, których mniej lub bardziej znam. powiedziałbym raczej, że jest zdecydowanie odwrotnie;)

pozdrawiam.
nieza dnia 21.09.2008 13:42
wierszofilu, odpowiedziałam na pw.
szkoda że autor niczego w temacie płuc nie wyjaśnił.
rena dnia 21.09.2008 20:10
dla mnie druga strofa...ale nie daruje sobie aby powiedzieć...pisywałeś lepiej.
Michał Murowaniecki dnia 21.09.2008 22:01
nieza, z całym szacunkiem, ale zajrzyj pod wiersze innych kolegów wierszofila i zastanów się, o czym tu w ogóle rozmawiasz.

a nie pomyślałaś może o tym, że koleżeństwo (u ciebie w znaczeniu pejoratywnym) może mieć jeszcze inny wpływ na ocenę tekstu, np. taką, że ktoś się w tekst kolegi bardziej zagłębi, poświęci mu więcej uwagi niż przeciętny komentator?

zapamiętam cenną uwagę i od tej pory nie będę pozytywnie komentował kolegów. przynajmniej na forum.
nieza dnia 22.09.2008 09:32
A więc ma wstępie mojej wypowiedzi przepraszam wszystkich urażonych moim komentarzem panów na PP, kolegów, przyjaciół , znajomych itd.
Muszę przyznać, że dzisiaj kiedy czytam swoją poprzednią wypowiedź widzę iż jest ona trochę zbyt radykalna i ostra, być może też niesprawiedliwa, ale chciałam(pewnie za bardzo) sprowokować do wyjaśnień i przeczytać coś, co mogłoby mnie przekonać, że się mylę, no i że jest w wierszu duszno i wilgotno a płuca są konieczne. Z efektów moich poczynań zadowolona nie jestem. Są mniej niż mizerne : wierszofil napisał -jeśli chodzi o wyczuwanie lub brak wyczuwania tutaj "duszności" - nic nie jestem w stanie zrobić;),
Michał M. - e tam, "płacą płuca" jest piękne, lubię takie "gadżety"
, a obaj razem unieśli się honorem i poobrażali ;)
No bez jaj, znaczy...bez urazy, w końcu jesteście prawie profesjonalistami i wiecie na temat poezji na pewno więcej ode mnie, więc proszę się mną nie przejmować i komentować dalej, według swojej wiedzy i faktycznych odczuć.
kończę tę zabawę tu, mając nadzieję że autorowi również było wesoło kiedy to czytał.
Pozdrawiam panów serrrrdecznie :)
Sławomir Hornik dnia 22.09.2008 20:57
nie do końca łapię końcówkę, ale moment z pająkiem - WIELCE.


pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 48
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71807525 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005