Oddycham, płaczę, kocham, cierpięr30;
Za dnia zbieram grzyby w lesie, tylko po to by
Jakoś minął dzień.
Wtedy czuję, że jestem i tylko to mi wystarcza,
Że ktoś czeka
Na mój koszyk, pełen tego, co dał Bóg ludziom
By coś jedli.
Za dnia rozmawiam z ludźmi, by myśleli że
Coś nas łączy.
Wówczas przyczepiam do twarzy jedną z masek
Codzienności.
Jedynie po to by uniknąć zbędnych pytań i
Odpowiedzi.
Za dnia przepaska na oczach skazuje mnie na
Zaufanie intuicji.
Zdarza się, że w korytarzu zamiast prosto pójdę
W lewo bądź prawo.
Wtenczas wyciągam ręce przed siebie i przez dotyk
Rozpoznaje.
W nocy chwiejnym krokiem udaje się w kierunku
Toalety.
Dzieje się tak, gdy zamiast w swoim wyląduję w obcym
Łóżku.
W takim czasie nie opieram się własnym myślą a co
Dopiero ciału.
Dodane przez kajalek
dnia 19.09.2008 13:32 ˇ
2 Komentarzy ·
551 Czytań ·
|