Tomasz
jezusa poznałem stojąc w kolejce po chleb. nie miał
smaku i od razu przykleił się do podniebienia. gość
z czarnymi skrzydłami wylewał w tym czasie słowa
za kołnierz. nie wolno gryźć - wwierciły
się w ucho. wydłubałem palcem resztki i wytarłem
w pierwszy, biały garnitur. pater noster.
drugi raz jezus ukazał się na koszulce koloru
zgniłej pomarańczy. joszua is mi king . odwróciłem
kroki. przemyłem zęby. nie jestem zwolennikiem
monarchii. czerwony jestem do piekła.
wczoraj dla odmiany usłyszałem. krzyczał
z jej gardła podczas orgazmu. nie uwierzyłem
bo czy można wierzyć kobiecie .
Anathema62 maj 2008
Dodane przez Anathema62
dnia 22.07.2008 16:39 ˇ
7 Komentarzy ·
915 Czytań ·
|