|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: wcale |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 19.07.2008 07:55
Christos-dobry i przemawiający do mnie tekst.
3 i 4 cząstka wyśmienite.Nie mam pełnego przekonania do 13 wersu.
Reszta bardzo na tak.
Pozdrawiam. |
dnia 19.07.2008 08:27
Christos jeszcze mnie frapuje,dlaczego napisałeś-łamcie,a nie wyłamcie,lub wyważcie.Tak samo-wolałbym w jej zakurzonych archiwach.
Pozdrawiam raz jeszcze :) |
dnia 19.07.2008 08:31
ciekawy wiersz, zatrzymuje. Pozdrawiam:) |
dnia 19.07.2008 11:47
zoja - dziękuję, miło mi.
baribal - Nie wiem, wydaje mi się, że łamcie dobrze spełnia swoją rolę tutaj; "wyważcie" jest ciężkie w wymowie, a "wyłamcie" to taki pleonazm i jednorazówka. Tak mi się wydaje. Natomiast z drugą uwagą masz rację, miałem swoje racje pisząc "na" zamiast "w", ale gramatyka ma swoje prawa i być może przekroczyłem tu granice licencji poetyckiej. Możliwe więc, że to zmienię na "w". Bardzo ciekaw jestem w tym, przypadku opinii innych czytelników, o którą się upraszam.
PS. Ten tekst wysłałem przez pomyłkę, bo był już opublikowany w listopadzie. Tuż po wysłaniu napisałem do moderacji, by go wycofali, ale z jakiegoś powodu informacja nie dotarła do nich. Teraz uważam, że może dobrze się stało. Po pierwsze twoje uwagi cenne, a może też przeczytają i skomentują osoby, które wtedy do niego nie dotarły? albo ci sami, co wtedy spojrzą na niego inaczej? W przyszłości oczywiście, będę baczniej przeglądał, to co już zamieściłem, bo skleroza najwyrażniej dopada, a zapominam o lecytynie ;) |
dnia 19.07.2008 11:59
Po drobnych zmianach:
wcale
przykrość wędruje z blatu na blat
patrzy namiętnie w moja stronę
odlatuje nad barem i głośnikami
nie ma nic do ukrycia, nieraz zamiast płakać tańczy
jakby mówiła: łamcie drzwi jeśli się nie otworzą
przechodzi z ręki do ręki
przypomina mi pewną dziewicę
której imię ciągle zapominam
usilnie pragnie tego
kto ją zrzuca z tronu
kiedy koncert kończy się
zbliżają jacyś chłopcy
w jej zakurzonych archiwach
podobno odkryli moje dane
a ja umieram ze śmiechu
przykrość zmienia twarze
pyta czy ją kocham
czy choć na chwilę mi jej zabraknie |
dnia 19.07.2008 12:57
Dziękuję Christos za odpowiedź.Nie pamiętałem tego wiersza,chyba nie byłem jeszcze użytkownikiem,a nie zagłębiam się aż tak w przeszłość.
Pozdrawiam. |
dnia 19.07.2008 13:02
podoba sie, tylko ta strofa z koncertem jakoś mi nie płynie, zarówno w pierwszej jak i w drugiej wersji, inaczej bym to zapisał (chodzi mi o pierwsze dwa wersy : "kiedy koncert się kończy / jacyś chłopcy sie zbliżają )
natomiast puenta bardzo, prosta ale trafia
pozdrawiam |
dnia 19.07.2008 20:33
Jest pomysł na metaforę, ale ja wolę inne Twoje teksty. Tu niektóre rzeczy zbyt wprost, a ja jakoś obok jestem, nie rusza mnie, nie dotyka, a przecież powinien. |
dnia 19.07.2008 21:49
"Wcale" - to wcale niezły wiersz moim zdaniem. Podoba mi się. Szczególnie właśnie puenta i tak doskonale pasujący do niej tytuł. Ale lepiej wychodzi mi czytanie bez całej tej strofy z koncertem. To odkurzanie zakurzonych archiwów przykrości przez jakichś chłopców no może nie wkurza ;), ale też specjalnie nie przekonuje. Mnie po słowach
usilnie pragnie tego
kto ją zrzuca z tronu
bardzo pasuje natychmiast puenta z przykrością zmieniającą twarze i daremnie dopytującą o wzajemność uczuć.
Pozdrawiam. |
dnia 19.07.2008 22:25
Bardzo się podoba i bardzo mi bliski. Są teksty, w których odnajdujemy jakieś części siebie, sytuacje z własnego życia. Takie trochę magiczne uczucie, coś co nie do końca da się wytłumaczyć.
Zabieram sobie tą cząstkę
nieraz zamiast płakać tańczy
usilnie pragnie tego
kto ją zrzuca z tronu
kiedy kończy się koncert
jacyś chłopcy się zbliżają
na jej zakurzonych archiwach
podobno odkryli moje dane
a ja umieram ze śmiechu
Pozdrawiam :) |
dnia 19.07.2008 23:53
'Zapominać' łączy się z dopełniaczem (więc: której imienia ciągle zapominam).
A poza tym :)
Pozdrawiam. |
dnia 20.07.2008 00:16
Hmmm... gramatycznie powinno być: W jej archiwach, jeśli ktoś miał na myśli pomieszczenie lub być zapisanym w rubrykach akt dawnych. Na jej archiwach, jeśli ci chłpcy zbliżyli się z przyczyn danych znajdujących się w owych rubrykach akt dawnych, lub, o zgrozo, siedząc na samych aktach [tylko, bardzo proszę, bez podtekstów]. Tak mi się przynajmniej wydaje, ale ostateczne roztrzygnięcie zależy wyłącznie od autora i od peela.;))
Do zobaczyska
NightBird |
dnia 20.07.2008 07:40
W szczególności puenta.
Pozdrawiam. |
dnia 20.07.2008 09:14
Generalnie ok, ale dla mnie druga zbędna |
dnia 20.07.2008 09:25
Dziękuję wam wszystkim za dzielenie się wrażeniami, za przeciwstawne opinie, dające do myślenia, a przede wszystkim za bardzo cenne wskazówki, które mi otworzyły oczy na spore jednak niedoskonałości tego tekstu. Dobrze się stało, że opublikowałem go ponownie. Wziąłem tekst pod baczniejszą lupą i zdecydowałem się na zmiany. Wydaje mi się, że to będzie już raczej wersja ostateczna. Zamieszczę ją poniżej.
Jacom Jacam, druga jednak nie jest zbędna, dla mnie jest ona znacząca, otrzymywałem też sygnały od innych przemawiające za nią.
Nitjer, nie zrezygnuję też z piątej, jednak wyszło na to, że była mało klarowna i sprawiła mi wiele kłopotów, dlatego przegrupowałem ją w całości, może teraz będzie się czytała lepiej.
Dziękuję jeszcze raz wszystkim, którzy zechcieli podzielić się wrażeniami do tej pory. |
dnia 20.07.2008 09:26
"wcale"
przykrość wędruje z blatu na blat
patrzy namiętnie w moją stronę
odlatuje nad barem i głośnikami
nie ma nic do ukrycia, nieraz zamiast płakać tańczy
jakby mówiła: łamcie drzwi, jeśli się nie otworzą
przechodzi z ręki do ręki
przypomina mi pewną dziewicę
której imienia ciągle zapominam
usilnie pragnie tego
kto ją zrzuca z tronu
po koncercie ludzie proszą o autograf
w jej archiwach odkryli podobno moje dane
a ja umieram ze śmiechu
przykrość zmienia twarze
pyta czy ją kocham
czy choć na chwilę mi jej zabraknie |
dnia 20.07.2008 09:30
Mam jeszcze wątpliwość:
"usilnie pragnie tego
kto ją zrzuca z tronu"
czy
"usilnie pragnie tego
który ją zrzuca z tronu"?
Chyba zapominam polskiego...:/ |
dnia 20.07.2008 09:53
Christos-ja bym napisał tak.
usilnie pragnie tego
co ją zrzuca z tronu.
Mam wielką prośbę wskocz jeszcze pod mój tekst,jeśli znajdziesz chwilkę i wyraź swoje zdanie,co myślisz o wersji Pana nitjera.
Będę bardzo wdzięczny.
I proszę o szczerość.
Pozdrawiam raz jeszcze. |
dnia 20.07.2008 09:57
Msz oba zapisy są nieprecyzyjne. Można sobie przeczytać, że to ona pragnie, jak również, że pragnie tego właśnie zrzucający? Czy o to chodziło? "kto (każdy, przynajmniej kilku, jednocześnie lub w jakiejś kolejności zrzucających ją wcześniej "z tronu" - ewentualnie właśnie zrzucają, będą zrzucać) ją zrzuca z tronu, usilnie tego pragnie",
"który (tu raczej jest konkretne wskazane na daną osobę" ją zrzuca z tronu, usilnie pragnie tego".
Natomiast, jeżeli "ona", moim zdaniem może być analogicznie, ale dość karkołomnie i dość nieprecyzyjnie (tego - każdego czy któregoś konkretnego) - chyba, że o to właśnie chodzi.
Pomyślałbym jednak nad innym zapisem.
Jeżeli chodzi o piatą strofkę, z ryzykownym "na archiwach" chyba mi bardziej się podobyło, skojarzyłem z odciskami palców i DNA.
Pozdrawiam raz jeszcze. |
dnia 20.07.2008 09:59
Przepraszam za literówki :) |
dnia 20.07.2008 10:01
A z kolei w propozycji Baribala uwaga jest zwróconą nie na osobę, tylko na siłę sprawczą, przyczynę. |
dnia 20.07.2008 10:23
Oczywiście Wojtku masz rację w całości kontekstu-żeby było naprawdę poprawnie winno być
usilnie pragnie chłopa
co ją zrzuca z tronu.
Z tym,że tu chodzi o wielu.
Jeśli zaś chodzi o archiwa-na jej-kojarzy mi się z intymnymi częściami ciała...może o to Christosowi chodziło,ale jak dla mnie to zbyt duże przegięcie.
Pozdrawiam was obu.
Ciebie też bym prosił,jeśli możesz,abyś napisał szczerze o moim ostatnim tworze-czy to gniot?Bo napisałeś bardzo wymijająco. |
dnia 20.07.2008 11:41
dla mnie niejasna jest przedostatnia strofa
( a ja umieram ze śiechu - to mnie wytrąca z torów interpretacyjnych ;) w związku z czym trudno mi się ustosunkować do reszty...pozdrawiam |
dnia 20.07.2008 11:42
ze śmiechu * |
dnia 20.07.2008 12:00
Dla jasności. Zależy mi na podwójnym odczycie, dlatego że oba są prawomocne. Z jednej strony każdy kto zrzuca "przykrość" z tronu, robi to, bo usilnie tego pragnie (czasami tylko myśli, że ją zrzucił, bo to życzenia), a z drugiej według peela "przykrość" usilnie pragnie każdego, kto/który ją zrzuca z tronu. Dlatego w tym przypadku "co" nie może być zastosowane i nie wiem tylko, czy "kto" czy "który", to znaczy pod względem gramatycznym i znaczeniowym również. |
dnia 20.07.2008 12:08
vigilante - peel umiera ze śmiechu, albo dlatego że wie, iż "przykrość" dla niego to zamierzchła przeszłość, a jej "zapisy" w archiwach nic nie znaczą, albo dlatego, że to wcale nie archiwalna sprawa, a ciągle aktualna (śmiech szyderczy w stosunku do samego siebie). Wynika to z ostatniej cząstki, która jest powiązana ściśle z tytułem. "Przykrość" stara się jak może, zmienia "twarze", ale nic nie może wskórać, a peel śmieje się jej w twarz (każdą), bo wcale...no właśnie zakończenie też jest nie jednoznaczne, bo ppel "przykrości" nie kocha, lecz cóż to znaczy, że mu jej wcale nie zabraknie? Czy to, że nie będzie za ną/do niej tęsknił, czy też, że ona wciąż nieprzerwanie jest z nim? Nawet autor jest w kropce ;) |
dnia 20.07.2008 13:06
Teraz ze zmienioną przedostatnią strofą lepiej mi się czyta. Optuję za "który ją zrzuca z tronu". Tak widzi mi się prawidłowo. |
dnia 20.07.2008 13:37
Bardzo dobry wiersz Christos. W moim odczuciu obie wersje są poprawne, (to chyba kwestia smaku czytelnika) tzn:
"usilnie pragnie tego
kto ją zrzuca z tronu"
lub
"usilnie pragnie tego
który ją zrzuca z tronu"
odczytuję dwuznacznie i tak mi się podoba. Po poprawkach jest ok.
Pozdrawiam. |
dnia 20.07.2008 16:25
chkargas, w takim razie może odpowiedź brzmi w tytule, o którym nie wspominasz? dla mnie, jako czytelnika, może tym tropem ;) |
dnia 20.07.2008 16:34
no tak, jasne, że wspomniałeś. ojej, aż misięnajwidoczniej zakręciło w głowie od tych rozbudowanych komentarzy ;) przeczytam na czysto później. pozdrowienia |
dnia 20.07.2008 21:27
Poczekam na twoje "czyste" spojrzenie :)
Pozdrawiam nocnie,
Christos. |
dnia 21.07.2008 14:33
Jakoś obok. Niezbyt do mnie trafił. Są fajne momenty, ale zbyt rozproszone. |
dnia 21.07.2008 20:26
Rafał B - Cieszę, że są dla ciebie przunajmniej fajne momenty, choć szkoda, że nie wiem które ;) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 41
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|